Palenie na stosie
Wcześni Europejczycy
Czary wczesnych współczesnych Europejczyków nie są czarami, które znamy dzisiaj. Był to świat uprzedzeń, nienawiści i ignorancji, który ostatecznie doprowadził do śmierci wielu ludzi, zwłaszcza kobiet fałszywie oskarżonych o rzeczy niemożliwe.
Intensywne uczucie strachu, beznadziejności, chciwości i zazdrości spowodowało niesławne polowania na czarownice w całej Europie. Europejczycy we wczesnym okresie nowożytnym polegali w dużej mierze na sądach i ich religii, aby kierować nimi w zasadach dobra i zła. Niestety nastąpiła nowa zmiana w sposobie postrzegania religii, która wykroczyła poza Boga, koncentrując się na Diable i złu. Z nowym naciskiem na Szatana kościoły zaczęły szukać jasnej definicji czarów, zalegalizować pokutę za takie czyny i nieświadomie wskazywać palcami na niewinnych ludzi. Następnie, podczas dewastacji dżumy dymienitej, sądy zaangażowały się nie tylko jako nieskuteczny sposób na zwalczenie czarów, ale także jako niezamierzony sposób na katapultowanie szaleństwa po polowaniu na czarownice poprzez stosowanie tortur w celu wymuszenia zeznań. Wszystko to razem doprowadziło do polowań na czarownice we współczesnej Europie.
Mikstura Warzenia Czarownicy
Malificium: szkodliwa magia
Według Levacka między 1450 a 1750 tysiące ludzi zostało spalonych za bycie czarownicami, a tysiące innych zostało oskarżonych. Chociaż czarne spiczaste czapki i latające miotły symbolizują nowoczesny wizerunek wiedźmy, we wczesnym okresie nowożytnym czarownice były często sąsiadami lub starszymi kobietami. Levack nadał dwa konkretne znaczenia. Pierwszym znaczeniem było to, że wiedźma użyła magii, aby skrzywdzić ludzi. Ten rodzaj magii znany jest jako maleficium. To, co zdefiniowało szkodliwą magię, nie zawsze było jasne. Czy mikstura miłości jest niebezpieczna? Jeśli powoduje to niewierność, niektórzy twierdzą, że tak. Jeśli dwie samotne osoby skorzystały z mikstury miłosnej, to można powiedzieć, że mikstura miłosna jest dobra. Z powodu tych rozbieżności było wiele szarych obszarów, które były otwarte do interpretacji dla sądów na temat tego, czy magia jest dobra czy zła.
Malleus Maleficarum
Diabolizm: wielbienie szatana
Drugim znaczeniem czarownic, do których zwrócił się Levack, byli ci, którzy czczą szatana. Wiara, że wiedźmy uczestniczyły w diabolizmie, zrodziła się, ponieważ wykształceni wierzyli, że jedynym sposobem na czarną magię jest posiadanie przez Szatana tej zdolności. Kościół katolicki był w tym czasie bardzo potężny, a ludzie nie mieli wolności wyznania. Jeśli należycie do wspólnoty chrześcijańskiej, musicie wierzyć w to, w co wierzył Kościół katolicki. Każde inne przekonanie byłoby herezją i mogłoby być karalne; dlatego każdy akt diabelstwa był karany przez Kościół katolicki, ponieważ był to herezja.
Kościół katolicki wierzył, że wiedźma nie tylko czciła szatana, ale zawarła z nim pakt. Jak sugerują nauki Augustyna, faktyczny pakt między człowiekiem a diabłem musi mieć miejsce, aby czarownica mogła czarną magię. Wykształceni w tamtych czasach wierzyli, że czarownice zawarły te pakty dla własnej chwały. W czasach średniowiecza palenie na stosie nie rozpoczęło się jeszcze jako kara za czary, choć tabu na to było obecne. Hugh ze St Victor zdefiniował magię w Didascalicon i wymienił dwanaście różnych rodzajów. Wśród nich wymieniał wróżby i astrologię oraz inne, które nie są dziś tak dobrze znane. To pismo wyjaśniło społeczeństwu, co rozumie magia. Wyraźnie stwierdza, że magia „nie jest akceptowaną formą filozofii” i „uwodzi (ludzi) od boskiej religii”.
Lewitacja spowodowana przez czarownicę
The Public Repulsed by Magic
To był dopiero początek odrażania się przez ludzi od magii i postrzegania jej jako czegoś strasznie złego. Ponieważ wierzyli, że jest to sposób na przeciwstawienie się boskiej religii, a konkretnie chrześcijaństwu, kościół uważał, że jest to jeden z najcięższych grzechów, w których można wziąć udział. Dlatego trzeba prosić o wybaczenie za udział w jakiejkolwiek formie magii. Każdy akt magii miał spisaną pokutę, jakiej należałoby się spodziewać, gdyby się w to zaangażował - pokuta „rzymska” wymienia te pokuty. Na przykład wróżbita, ktoś, kto dokonuje wróżbiarstwa, musiałby odprawiać pokutę przez pięć lat, w ciągu trzech lat mieliby tylko chleb i wodę. Wykonywanie pokuty było jeszcze dalekie od spalenia ludzi za praktykowanie czarów. Chociaż fakt, że za takie zbrodnie były pisane pokuty, jest niewielkim zapowiedzią wskazywania palcami, torturowania i palenia, które leżały przed nimi.
Kościół był nie tylko zaniepokojony rażącymi aktami magii, ale także bały się drobnych przesądów. Wierzenia te były głęboko zakorzenione w chrześcijańskim narodzie, powodując, że odczuwali oni osobisty strach przed Bogiem przed takimi zbrodniami. Cezariusz z Arles bardzo wyraźnie ilustruje ten fakt, mówiąc: „Nikt nie powinien wzywać zaklinaczy, bo jeśli człowiek czyni to zło, natychmiast traci sakrament chrztu”. Dla osoby we wczesnym okresie nowożytnym strach ten wpłynął na ich działania, nie tylko w tym, co zrobili lub czego nie zrobili, ale także w jaki sposób czuli się i zbliżali do innych osób, które mogą być winne takich przestępstw.
Zaczynam wątpić w kontrolę nad sobą
Strach przed utratą sakramentu chrztu był tak wielki, że ludzie zaczęli się bać, że mogą przypadkowo wykonać magię z powodu braku wiary lub po prostu będąc obecni, gdy takie czyny mają miejsce. Strach ten spowodował powstanie takich dokumentów jak „Korektor, sive Medicus”, w którym również nadaje kierunek pokucie. Dokument ten obejmuje takie przesądy, jak obawa przed wyjściem zanim kogut zapieje, a nawet po prostu wierzenie, że Los istnieje. Wiele z nich nie było możliwych do udowodnienia i polegało na samych chrześcijanach, by żałować. Te rzeczy zostały uznane za obrzydliwe, ponieważ polegały na szukaniu pomocy u Boga poza Bogiem, jak ostrzega biskupów Regino z Prum.
Ponieważ kościół i sądy są tak mocno wymieszane, często to, w co wierzył kościół, odgrywało ogromną rolę w podejmowaniu decyzji przez sądy. Kościół katolicki mocno wierzył w szatana. Thomas Aquinas omawia to w swoim piśmie Jacopo Passavanti. Stwierdza:
„… Jak pokazuje św. Augustyn w swojej książce Miasto Boga nie dzieje się naprawdę, ale wydaje się, że tak się dzieje, ponieważ diabeł bawi się i fascynuje zarówno swoją inteligencją, jak i zdolnością kontrolowania oczu tych, którzy widzą jego cuda . ”
Sugeruje to, że ludzie mogli sobie tylko wyobrażać udział w aktach magicznych. W tym czasie każdy czyn, rzeczywisty lub wyobrażony, byłby zły z powodu polegania na czymś innym niż Bóg. Jak wyjaśniono powyżej, wcześni Europejczycy byli w dużej mierze chrześcijanami i byli zdecydowanie przeciwni jakiejkolwiek formie herezji; dlatego, niezależnie od tego, czy twoje ciało brało udział w akcie, czy tylko duch, było to wstrętne działanie w oczach sądów.
Czarownice po szatanie
Kościół zaangażowany w sądzie
Ponieważ mieszanie się kościoła z sądami mogło pozwolić łowcom czarownic na naprzód, polowania na czarownice nie odbyłyby się bez zniszczenia dżumy dymieniczej. W 1348 r. Panika nawiedziła Europę, gdy dżumy dymne spustoszyły świat. Według Halshall 25 milionów ludzi zmarło w tym czasie zarazy. Ta choroba zabiła aż 90 procent określonych społeczności, będąc jedną z najbardziej śmiercionośnych chorób w historii świata. Bez dostępnej dziś technologii medycznej i sprzętu badawczego nie byli w stanie odkryć przyczyny tak strasznej zarazy. Z powodu masowej dewastacji społeczności powstał strach, a wioski desperacko poszukiwały przyczyny tej strasznej choroby. Urzędnicy sądowi zaczęli niepoprawnie zakładać, że przyczyną mogła być woda, co doprowadziło chrześcijan do oskarżania Żydów nie tylko o zatrucie wody pitnej, ale także o bycie czarownicami.
Czarownice kontrolujące niebo
Skorumpowani sędziowie
Sądy zaangażowały się w zapewnienie pokoju społeczeństwu i ukaranie sprawców. Niestety, sędziowie podjęli straszne środki, aby spowiadać się z tak okropnych zbrodni, jak „zatrucie” tysięcy ludzi. Gdy sądy były sfrustrowane, zaczęły korzystać
Czarownice i ich rodziny
Niewinne wyznanie winy
Innym przykładem, w którym osoba przyznała się do przestępstwa, którego nie popełniła z powodu tortur, była sprawa Johannesa Juniusa. Takie dokumenty, jak list Johannesa Juniusa do jego córki, w którym twierdzi, że kat stwierdził,
„Proszę pana, na litość boską, wyznajcie coś, czy to prawda, czy nie. Wymyśl coś, bo nie możesz znieść tortur, na które będziesz narażony; i nawet jeśli znosicie to wszystko, a jednak nie uciekniecie, nie bylibyście hrabiego, ale kolejne tortury będą następować, dopóki nawet nie powiecie, że jesteście czarownicami. Nie wcześniej… czy pozwolą ci odejść, jak widać po wszystkich ich próbach, bo jedno jest jak drugie…
To ogromne roszczenie i dyskredytuje spowiedzi jego i wielu innych.
Ponadto udział sądu w zeznaniach złamał kolejną zasadę dotyczącą tortur. Sędziowie często zadawali pytania nieumyślnie lub celowo, w zasadzie dając oskarżonemu wyznania, których szukali. Jak zauważył Levack, sędziowie byli bardzo dobrze wykształceni w zakresie działalności czarownic. Wielu z nich czyta wiele z tej samej literatury; dlatego z góry przyjęli wyobrażenia o tym, co mogły zrobić lub nie czarownice, co pozwoliło im być bardzo szczegółowym w swoich przesłuchaniach.
Jak prasa drukarska wywołała chaos
Prasa drukarska, która rozpoczęła się pod koniec XV wieku, wpłynęła na te wiodące pytania ze względu na udostępnienie większej ilości literatury zarówno sądom, jak i opinii publicznej. Dlatego każda piśmienna osoba miała dostęp do opowieści o czarownicach; dotyczyło to sędziów i innych osób zaangażowanych w proces o czary. Jednym z takich pism, o których wielu sędziów mogło wiedzieć, były pisma Tomasza z Akwinu. W swojej pracy nad Summa Contra Gentiles nie tylko oskarżył wiedźmy o zabijanie niewinnych dzieci, ale także o to, że ma charakter „obojętny na pożądliwą przyjemność, podczas gdy często są zatrudniani do dalszego pożądliwego stosunku.” Chociaż jest to niejasne wyjaśnienie co więcej, sędziowie byliby również bardziej zaznajomieni z innymi pismami, które zawierały więcej graficznych relacji o dzieciobójstwie i spotkaniach seksualnych, takich jak Malleus lub Demonalatreiae. Levack stwierdza, że w Malleus, „najsilniejsza klasa czarownic… wszyscy praktykują cielesne kopanie z diabłami”. Ponadto w Demonalatreia Nicolasa Remy podaje szczegółowy opis działań, które rzekomo miały miejsce, gdy czarownice zgromadziły się podczas szabatu. Te formy literatury pozwoliłyby sędziom poprowadzić skazanych jeszcze bardziej do bardziej graficznej fałszywej deklaracji winy.
Mimo że oskarżali i ścigali takie przestępstwa, jak masowe dzieciobójstwo, osoby w dzisiejszym społeczeństwie mogą zastanawiać się, w jaki sposób mogłyby ścigać, gdyby nie było zwłok. Jednym z wyjaśnień podanych przez Jana z Salisbury było po prostu to, że dzieci „… dzięki łasce władcy czarownic… (…) wracają [w jednym kawałku] do swoich kołysk”, co jest jednym z przykładów tego, dlaczego ludzie byli ścigani bez potrzeby dowodów w dzisiejsze standardy We wczesnej nowoczesnej Europie standardy dowodów sądu opierały się głównie na zeznaniach. Jak pokazano powyżej, aby uzyskać te zeznania, często stosowano tortury.
Polowania na czarownice były jedną z najbardziej niszczycielskich ludzkich tragedii, które miały miejsce we wczesnym okresie nowożytnym. Bez działań kościoła i systemu sądowego polowania na czarownice nigdy nie miałyby miejsca. Błędem byłoby pozwolić, aby sądy i religia wzięły na siebie całą winę. Dewastacja i strach odegrały znaczącą rolę we wczesnej nowożytnej Europie z powodu takich okrucieństw, jak bieda i zaraza. Nie była to przyczyna żadnego z tych czynników, ale raczej zbiorowa reakcja.
Czary w post-średniowiecznej Europie
Bibliografia
- Arles, Cezariusz z. „Kazanie 54.” W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles, Peters, Edward Kors, Philadelphia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 47-50.
- Akwinata, Thomas. „Jacopo Passavanti”. W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles, Peters, Edward Kors, Philadephia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 109.
- Augustyn „De Doctrina Christiana”. W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles Kors i Edward Peters, Filadelfia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 43-47.
- Cambrai, Halitgar z. „Pokuta„ rzymska ”. W Witchcraft in Europe, 400-1700: A Documentary History, Alan Charles Kors i Edward Peters. Philadelphia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 54-47.
- Halshall, Paul. „Jewish History Sourcebook: The Black Death and the Jewish 1348-1349 ne”. Internetowy podręcznik do historii Żydów. Lipiec 1998. http://www.fordham.edu/halsall/jewish/1348-jewsblackdeath.html (dostępny w styczniu 2009).
- Junius, Johannes. „Prokuratura w Bamberg: list do jego córki”. W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles Kors i Edward Peters, Filadelfia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 351-353.
- Levack, Brian P. The Witch Hunt in Early Modern Europe. Trzecia edycja. (Harlow: Pearson Education Limited, 2006).
- Prum, Regino z. „Ostrzeżenie dla biskupów, kanoniczne episkopi”. W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles, Peters, Edward Kors, Filadelfia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 60-63.
- Salisbury, John of. „The Policraticus”. W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles, Peters, Edwards Kors, Filadelfia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 77-78.
- Victor, Hugh of St. „The Didascalicon VI.15 (dodatek B)”. W Witchcraft in Europe, 400-1700: A Documentary History, Alan Charles Kors i Edward Peters, Filadelfia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 67-69.
- Worms, Burchard of. „Korektor, sive Medicus”. W Witchcraft in Europe 400-1700: A Documentary History, Alan Charles, Peters, Edward Kors, Filadelfia: (University of Pennsylvania Press, 2001), 63-67.