Miejsce owinięte tragedią
Od zamożnego szpitala po wypatroszone i niszczejące ruiny - jak stać się najbardziej nawiedzonym miejscem na Filipinach? Trauma i śmierć w wyniku wojny dodają niesamowitego ducha i uczucia, jakie odczuwasz po przejściu przez bramę. Jego zawartość pozostawiono rabusiom, stworom i niektórym niebezpiecznym duchom, wielu nie wędruje w pobliżu szpitala Clark Air Base. Dowiedz się, dlaczego i jakie nienaturalne stworzenia utknęły w tej dawno opuszczonej posiadłości.
Wtedy i teraz szpitala Clark Air Base
Come Find Me: Wskazówki dojazdu do bazy lotniczej Clark
{„lat”: 15.192026, „lng”: 120.53755200000001, „zoom”: 16, „mapType”: „SATELLITE”, „markery”: [{„id”: 91860, „lat”: „15.191653”, „lng” : „120.537552”, „name”: „Lily Hill Street, Clark Field, Angeles City, 2009, Pampanga Clark Freeport, Mabalacat Pampanga Phili”, „adres”: „Lily Hill Street, Clark Field, Angeles City, 2009, Pampanga, Filipiny ”, „ opis ”:„ ”}], „ moduleId ”:„ 45921698 ”} A Lily Hill Street, Clark Field, Angeles City, 2009, Pampanga Clark Freeport, Mabalacat Pampanga Phili: Lily Hill Street, Clark Field, Angeles City, 2009, Pampanga, Filipinyuzyskać wskazówki
informacje lokalne
- Szpital znajduje się w filipińskiej bazie lotniczej na wyspie Luzon na Filipinach - 3 mile na zachód od Angeles i 40 mil na północny zachód od metra Manila.
- Założona w 1964 roku za 6 milionów dolarów.
- Był używany podczas II wojny światowej i wojny w Wietnamie.
- Po wybuchu wulkanu góry Pinatubo w 1991 r. Szpital został pokryty 12 cali popiołu i pozostawiony do ruiny.
- Teraz leży opuszczony na lotnisku Clark Freeport Zone.
Historia szpitala Clark Air Base
Szpital Clark Air Base został zbudowany przez amerykańskie siły powietrzne na terenie obiektu wojskowego USA. Chociaż sama baza została zbudowana i założona w 1903 roku, szpital został wybudowany dopiero w grudniu 1964 roku do opieki nad personelem wojskowym USA. Służył jako podstawowa opieka zdrowotna żołnierzy nie tylko na Filipinach, ale w całej Azji Południowo-Wschodniej. W 1966 r. Placówka leczyła około 17 000 pacjentów miesięcznie, podczas gdy jej usługi dentystyczne obsługiwały około 35 000 pacjentów.
Opuszczony szpital był używany podczas II wojny światowej. Większość pacjentów w szpitalu była rzeczywiście żołnierzami w roku wojny w Wietnamie, w tym wielu rannych żołnierzy amerykańskich. Po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z wojny baza sił powietrznych została zamknięta, a duża część bazy stała się lotniskiem DMIA, które jest najbardziej znane jako 2. lotnisko w Manili. To, co zostało z bazy, leży teraz w ruinach wewnątrz Strefy Clark Freeport. Chociaż lotnisko przejęło dużą część starej bazy, wciąż jest wiele przypomnień o krwawej i burzliwej historii bazy. Te budynki są zdecydowanie jednymi z najbardziej nawiedzonych w okresie Filipin. Cofnijmy się w czasie.
Pierwotnie założony jako Fort Stotsenbrg w Sapang Bato, Angeles na rozkaz armii Stanów Zjednoczonych, jego kawałek został oficjalnie odłożony do sekcji lotniczej Korpusu Sygnałowego i nazwany Clark Field we wrześniu 1919 roku po Haroldu M. Clarku, major w armii amerykańskiej. Baza stała się twierdzą połączonych sił filipińskich i amerykańskich w ciągu ostatnich kilku miesięcy wojny światowej, a także służyła jako wsparcie podczas wojny w Wietnamie. Później służył Korpusowi Lotniczemu Stanów Zjednoczonych jako lądowisko dla ciężkich bombowców stacjonujących na Filipinach w latach 30. XX wieku.
Szpital na miejscu był wyjątkową łaską dla tysięcy żołnierzy i ich rodzin dzięki wyjątkowej opiece medycznej. Personel składał się głównie z Amerykanów. Ich niesamowita reputacja trwała przez lata 70. i 80., aż do przerażającej erupcji wulkanu Mount Pinatubo w 1991 r., Która spowodowała znaczne i poważne uszkodzenia bazy i szpitala. Rozciągał się na kilometry i obejmował wszystko popiołem wulkanicznym o średnicy od 8 do 12 cali. Clark został pochowany z resztkami po eksplozji, a jeszcze gorzej byli szabrownicy, którzy po tym wydarzeniu rozebrali podstawę łóżek, stołów, aptek, wózków inwalidzkich i butli z tlenem.
Szpital jest również ulubionym miejscem łowców duchów, ponieważ podobno w nim przebywała największa tragedia i śmierć, a wielu z nich przysięgało, że nigdy nie wróci, ponieważ było tak przerażające.
Baza lotnicza Clark została zamknięta przez Stany Zjednoczone na początku lat 90. w wyniku obecnego rządu filipińskiego, który odmówił przedłużenia umowy najmu po tym, jak warunki nie mogły zostać uzgodnione. W listopadzie siły powietrzne Stanów Zjednoczonych ostatecznie obniżyły amerykańską flagę. W wyniku wycofania się wojsk amerykańskich z bazy stała się popularnym miejscem dla lokalnych rabusiów i bezdomnych.
Z powodu nacisków chińskich roszczeń do otaczających mórz rząd Filipin zgodził się w czerwcu 2012 r. Na powrót sił zbrojnych USA do bazy lotniczej Clark.
Sprawdź ten niesamowity materiał filmowy bazy lotniczej Clark w najlepszym wydaniu
Kultura i rekreacja
Baza była znana jako największa baza amerykańska za granicą i była najbardziej zurbanizowanym miejscem wojskowym w historii. W szczytowym okresie w latach 90. baza liczyła około 15 000 mieszkańców. Aby z powodzeniem pomieścić tę populację, baza miała dużego komisarza, małe centrum handlowe, oddziałowe domy towarowe, wiele kawiarni, hotel, stadniny koni, zoo, miejsce do gry w mini golfa w towarzystwie dwóch siłowni, trzech torów biegowych, stadion piłkarski, dwa główne kina i oszałamiające siedem boisk do gry w softball.
Dla tych, którzy nie chcieli wyjść i wolą zostać w domu, baza miała aktywne centrum nadawcze o nazwie Far East Network Philippines lub FEN. Clark był także gospodarzem dwóch ważnych corocznych imprez, karnawału w lutym o nazwie Happening on the Green (HOG) i we wrześniu odbył się chili cook.
Nawiedzone incydenty w bazie lotniczej Clark
Głosy i duchy są zbyt częstym zjawiskiem w bazie lotniczej Clark i przyciągają uwagę ciekawskich z całego świata do opuszczonych i opuszczonych, rozkładających się struktur. Doświadczenia wyjaśnią dlaczego. Oto kilka ważnych zgłoszonych incydentów:
- Mieszkańcy tacy jak rabusie i bezdomni byli świadkami tak gwałtownych duchów, że obszar ten został teraz całkowicie ograniczony dla wszystkich
- Serwisant, który niegdyś popełnił samobójstwo w bazie, prześladuje teraz Muzeum Clarka w miejscu, w którym się powiesił.
- Innym zgłoszonym samobójstwem serwisanta jest lotnik, który zabił się, by uniknąć schwytania, i który nawiedza lotnisko.
- Dźwięki muzyki swingowej często słychać we wczesnych godzinach porannych przez fundamenty, które pozostały ze starej stołówki.
- W kostnicy wielu mówi, że ktoś krzyczy: „Pomóżcie mi! Nie chcę umrzeć!”
Mówi się jednak, że to sam szpital podstawowy widzi największą aktywność duchową i nawet gdy był otwarty i działał, personel pielęgniarski i inni pracownicy zgłaszali otwieranie i zamykanie drzwi i najbardziej przerażająco, zobaczyliby niewyjaśnionych ludzi stojących obok po prostu znikają w powietrzu. Często słychać także krzyki i płacz dzieci, a także niezliczone doniesienia o zjawiskach chodzących lub unoszących się po budynku, które wyglądają jak dawno zmarli żołnierze z ranami bojowymi. Widziano także kilka zjaw, które unosiły się po pasie startowym. Ci, którzy ośmielają się wejść do szpitala, rzucają w nie przedmiotami, przez co aż nazbyt jasne jest, że są niepożądane.
Ale najdziwniejsze doświadczenie, jakie do tej pory słyszałem, dotyczy Mambabarangu. Znane również jako mangkuklam, czarownice lub przywoływacze śmierci, tłumaczy się je jako zwykłe istoty ludzkie, które posiadają moc czarnej magii i lubią torturować, a następnie zabijać swoje ofiary przez zarażenie ich ciałami owadami. Zasadniczo są one filipińską wersją czarownika. Używają pasma włosów od wybranej ofiary i przywiązują je do owada. Owad następnie działa jako środek, a kiedy nakłują robaka, ofiara natychmiast odczuwa efekt. Wiele osób w okolicy informuje, że te stworzenia wędrują po terenie wewnątrz i na zewnątrz bazy.
Obecna struktura bazy lotniczej Clark
Ponieważ baza pozostała opuszczona przez tak wiele lat, większość budynków została zniszczona i zgniliznami i są całkowicie pokryte zarośniętymi chwastami. Nadal możesz dostrzec skorupy niektórych budynków. Przez cały czas nie widać żadnych TRESPASSINGU i nie bez powodu, ponieważ przy obecnym stanie pogorszenia jest bardzo niebezpieczny dla każdego, kto próbuje wędrować. Windy są dosłownie zawieszone na nitce i jednym złym krokiem na dowolnej klatce schodowej może doprowadzić do strasznego upadku na śmierć.
Strażnik stwierdził, że pod szpitalem znajduje się podobno loch, który prowadzi do komnaty, w której zwłoki amerykańskich żołnierzy zostały wyrzucone i przetrzymywane, choć nie jest jasne, dlaczego istnieje także Cmentarz Weteranów Clark, który znajduje się bezpośrednio wewnątrz główna brama i siedzi na 20 akrach. Pod podobnym budynkiem znajduje się również podziemny cmentarz, do którego dostęp można uzyskać tylko po włazie do włazu. W Clark pochowanych jest 8600 osób oprócz 2100 niewiadomych, którzy w większości są żołnierzami amerykańskimi.
Przerażające spojrzenie w środku
W mediach
Było wiele ekip telewizyjnych, które odwiedzały szpital w nadziei na znalezienie jakiegoś rodzaju aktywności duchowej. Wielu z nich stwierdziło, że nigdy w życiu tak się nie wystraszyło i natychmiast uciekło z bazy. Kilka innych załóg uchwyciło duchy przed kamerą, w szczególności Międzynarodowa załoga Ghost Hunters . Należy zauważyć, że szpital jest jednym z niewielu miejsc, które Ghost Hunters International faktycznie uznały za nawiedzone, i sami powiedzieli, że baza była jednym z najbardziej nawiedzonych miejsc, jakie kiedykolwiek odwiedzili, co jest niesamowite, ponieważ odwiedzają miejsca na całym świecie. Odcinek można znaleźć w odcinku 20 sezonu 1 zatytułowanym Nieznani żołnierze . Baza lotnicza Clark była również prezentowana w serialu dokumentalnym National Geographic zatytułowanym „ Nie wchodziłbym tam” .
Wojna, śmierć, krew i łzy, nic dziwnego, że wielu boi się tego, co może leżeć poza murami szpitala Clark Air Base. Historia bogata w konflikty i tragedie, czy odważysz się przejść obok bram?
Referencje
- newsfromthepampang.blogspot.com
- wheninmanila.com
- wikipedia