Jak to jest być porwanym przez kosmitów?
„ET the Extra-Terrestrial” to piękny film, który przedstawia wyjątkową więź między młodym chłopcem, Elliotem i istotą pozaziemską, ale jeśli chodzi o prawdziwe relacje z porwań, ton zwykle się zmienia.
Historia obserwacji UFO i cech uprowadzonych
Pierwszy raz Betty i Barney Hill po raz pierwszy zaobserwowali i uprowadzili UFO. Para jechała w White Hampshire w New Hampshire w 1961 roku i zgłosiła, że została porwana i zbadana pomimo poważnych strat pamięci przez cały wieczór. Później porwanie zostało zbadane przez rząd USA w ramach szeregu inicjatyw śledczych pod nazwą Project Blue Book, które przyjęły 12 618 raportów w ciągu 17 lat. Raport Condon z 1968 r. Doprowadził później do zakończenia projektu, ale wysiłki zostały wznowione pod nową tożsamością w 1974 r. Przez „ufologów” i nazwane Centrum Studiów UFO (CUFOS).
Moja historia uprowadzeń przez kosmitów
Nigdy nie rozmawiałem o moich wspomnieniach, dopóki się nie zestarzałem i nie usłyszałem o własnym koncie mojej siostry, oddzielnym koncie mojego taty i jeszcze jednego od ciotki przyjaciela. Wszystkie te trzy osoby mają bardzo wiarygodne relacje i żadna z tych osób nie miała historii nadużywania substancji. Oto ich profile:
- Mój tata: ma mistrzów fizyki i jest inżynierem elektrykiem; działa w biomed.
- Moja siostra: chrześcijanin, wykształcenie wyższe, matka jednego z nich, mężatka.
- Ciocia mojego przyjaciela „Dona”: naukowiec zajmujący się ochroną środowiska, mieszka w Kalifornii.
Noc, którą porwali mnie kosmici
Dorastałem w przyjemnym podmiejskim mieście w Bay Area. Mieszkaliśmy w odnowionym domu z 4 sypialniami. Mój pokój znajdował się z tyłu po lewej stronie domu, sypialnia mojej środkowej siostry była pokojem „lustrzanym” po prawej stronie, a moja najstarsza siostra spała przez korytarz. Nasi rodzice spali na górze. Miałem wtedy 11, 12 lub 13 lat. Nie pamiętam, w jakim wieku, ale po prostu, że wszedłem w swoje wczesne nastolatki. Myślę, że wtedy uczęszczałem do gimnazjum.
Jeśli wszedłeś do mojego pokoju, spałem w lewym tylnym rogu z dala od okien. Nad naszymi oknami mieliśmy rolety, które zawsze zasłaniałem, kiedy spałem. Czasami zasypiałem przy odtwarzaczu CD i zapalałem świeczkę. Wszystko było dość proste i rutynowe każdego dnia.
W noc, w której nastąpiło uprowadzenie, po prostu pamiętam, jak wykonywałam ruchy. W pewnym momencie obudziłem się (lub pomyślałem, że się obudziłem) i miałem nieokreśloną potrzebę spojrzenia za okno. Kiedy wyjrzałem na zewnątrz, na naszym trawniku było bardzo wyraźne światło. Wyglądało podobnie do światła pełnego, jasnego księżyca, ale kłopotliwe było to, że światło skupiało się tylko na moim podwórku, a krzaki wokół ogrodzenia domów moich sąsiadów były ciemne.
Oprócz jasnego światła zauważyłem, że rośliny pulsują. Wszystkie drzewa pochylały się i kołysały do środka w kierunku środka trawnika i środka światła, prawie jak próżnia. Najlepszy sposób, który mogę to opisać, to obserwowanie, jak rośliny i trawa morska w oceanie kołyszą się i poruszają falami w stałym, ale niekontrolowanym rytmie. Drzewa nadal pulsowały dość intensywnie.
W tej chwili nie pamiętam, kiedy opuściłem łóżko. To, co stało się potem, było jak bardzo żywy sen. Siedziałem na „stole” w bardzo sterylnym otoczeniu. Leżałem na plecach i nad sufitem było jasne światło. Nie czułem absolutnie żadnych wrażeń na ciele, ale byłem świadomy faktu, że jestem badany lub badany - to jedyny sposób, aby to opisać. Wiedziałem, że się na mnie patrzy, ale ani razu nie poczułem bólu ani dyskomfortu. Oczywiście nie mogłem się poruszyć ani mówić.
Kiedy się obudziłem, miałem wrażenie, że leżę w moim łóżku jak dziecko - było bardzo łagodnie. Moje ciało było bezbolesne i właściwie byłem całkiem zrelaksowany i zdrowy. Kiedy zdałem sobie sprawę, że nie śpię, znów wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, że drzewa już nie pulsują, a trawnik jest znacznie ciemniejszy pod księżycem.
Zachowałem tę historię dla siebie i przez wiele lat przedstawiałem ją jako sen, dopóki nie usłyszałem od innych członków mojej rodziny o porwaniach, obserwacjach UFO i spotkaniach.
Obserwacje UFO i więcej historii uprowadzeń
Celownik UFO mojego taty
Kiedy mój tata był młody, może 4 lub 5 lat, jego rodzina latała z Santa Barbara do Waszyngtonu w starych, odnowionych B-52. Pochodzimy z rodziny pilotów I i II wojny światowej. Jeździł na tych wielkich B-52 i wyglądał przez okno. Powiedział mi, że pewnego dnia zobaczył 3-4 małe srebrne kule. Początkowo były nieruchome, jakby nadążały za B-52, ale nagle oderwały się zygzakowatym wzorem i przyspieszyły, w przeciwieństwie do wszystkiego, z czym mógł się równać, dopóki nie zmarł.
Porwanie kosmitów mojej siostry
Moja siostra miała podobne doświadczenie porwania jak moje w tym samym wieku - 13 lub 14 lat - ale jej było mniej przyjemne. W swoim śnie rzeczywiście została umieszczona w pokoju egzaminacyjnym. Przypomina sobie, jak długie, srebrne, wężowate urządzenie (może coś w rodzaju lunety) było wkładane do przełyku i w dół. To najbardziej przejmujący punkt jej historii i nie przypominam sobie innych szczegółów.
Ciocia mojego przyjaciela Dona
Historia Dony naprawdę mnie zafascynowała, ponieważ jest inteligentną kobietą i opowiedziała ją za namową mojego najlepszego przyjaciela; powiedziała mi z wielką szczerością.
Zapominam, gdzie dorastała - w Arizonie lub odległej części Kalifornii. Była mentorką młodzieży i obiecała, że jej uczniowie będą patrzeć w gwiazdy. Była znacznie starsza od dzieci (były tam wczesne nastolatki) i właśnie zdobyła prawo jazdy.
Wypędziła dzieci na pustynię po polnych drogach z nadzieją na ujrzenie gwiazd. Kiedy jechali, opisywała za nimi jasne światło (nie wiedząc, czy było za nimi, czy przed nimi) i tyle. Kiedy w końcu przyszli i obudzili się, samochód zaparkował i wzeszło słońce. Żadne z nich nie pamiętało o tym, co się stało, i żadne z nich nigdy nie powiedziało o tym dorosłemu.
UFO, obserwacje kosmitów i uprowadzenia. A może to paraliż senny?
Nigdy nie cierpiałem na paraliż senny i nikt w mojej rodzinie nie ma, więc nie jestem do końca pewien, jak to wpłynie na nasze konta. Mimo to istnieje wiele sceptycyzmów dotyczących uprowadzeń i obserwacji. Opowiadam swoją historię z odrobiną soli, ponieważ większość ludzi, którzy nie mieli tego doświadczenia, zaprzeczy im. . . co jest zrozumiałe. Osobiście nie jestem zbytnio zainwestowany w czynnik „wiarygodności”, po prostu myślę, że warto o tym mówić.
Rich McNally z Harvardu zbadał typowe cechy uprowadzonych przez obcych i ich „chęć trzymania się swoich przekonań”. Odkrycia zostały opublikowane w Psychology Today . Znalazł 5 typowych cech:
- Paraliż senny : Wielu uprowadzonych opisuje tendencję do paraliżu sennego, który charakteryzuje się migającymi światłami i halucynacjami oraz uczuciem „unoszenia się” po przebudzeniu.
- Zespół fałszywej pamięci: osoby te przywołują słowa, pojęcia, przedmioty, które nigdy nie zostały wprowadzone do testów pamięci.
- Wysoki poziom absorpcji: osoby te mają skłonność do wyobraźni, fantazji i są typem, który można łatwo zahipnotyzować, jeśli zostanie poddany.
- Przekonania o nowej epoce: uprowadzeni cieszą się dużym zainteresowaniem lub akceptacją medycyny i magicznej idei nowej ery.
- Kulturowa znajomość narracji: uprowadzonych często napędzają filmy science fiction i narracje dotyczące uprowadzeń.
Spojrzałem na te pięć punktów i oceniłem siebie. Oto, co znalazłem:
Czy pasuję do profilu uprowadzonych przez obcych?
Cecha | Tak nie | Wyjaśnienie |
---|---|---|
Paraliż senny | Nie | Nie działa w mojej rodzinie; brak kont |
Zespół fałszywej pamięci | Nie | Przez wiele lat pracowałem jako anestezjolog i zajmowałem się montażem technicznym; Nigdy nie miałem problemu z pamięcią |
Wysoki poziom absorpcji | Nie | Jestem dość sceptyczny |
Wierzenia o nowej epoce | tak | Ta kategoria zdecydowanie mi odpowiada. Jestem jednak w uzdrawianiu energii, jednak w czasie mojego uprowadzenia byłem dość religijny (wiara w Boga) i zdecydowanie chroniłem się przed filozofiami New Age. |
Znajomość narracji kulturowej | Tak nie | Właściwie wcale nie lubię science fiction. Będę oglądać coś w stylu ET dla nostalgicznych celów. |
Czy porwania i celowania przez kosmitów są prawdziwe?
Oczywiście istnieje naprawdę silny obóz wierzących „ufologów” i niewierzących (sceptyków). Jestem dość neutralny w tym temacie. Opisałem to, co zobaczyłem, ale mniej zależy mi na wyniku. Myślę jednak, że we wszechświecie jest tyle rzeczy, które musimy jeszcze odkryć. Uważam, że to bardzo egocentryczne i typowe dla nas, ziemian, myśleć, że jesteśmy jedynymi inteligentnymi istotami w rozległym wszechświecie. Co z Tobą?
Dlaczego obserwuje się spadek liczby obserwacji obcych?
Mam na ten temat dwie teorie. Jednym z nich jest to, że obserwacje stały się znormalizowane i mniej sensacyjne. Po drugie, jesteśmy tak zwodzeni technologią, że ciężko jest nam być obecnym w naszym życiu na jawie i jesteśmy trochę poza kontaktem z naszymi dodatkowymi zmysłami.