Jezioro Loch Ness samo w sobie jest imponującym jeziorem. Loch Ness, utworzone przez lodowce z epoki lodowcowej i winy Wielkiego Glenu, to duże jezioro głębokowodne, które przecina wyżyny szkockie prawie 23-kilometrową ścieżką. Do dziś jezioro Loch odgrywa istotną rolę w sieci elektroenergetycznej Wielkiej Brytanii (hydroelektryczność) i transporcie (jako część systemu kanałów łączącego oba wybrzeża Szkocji). Ponadto jezioro ma bogatą ekologię.
Jest to jednak także dom długiej legendy, Loch Ness Monster (alias Nessie). Chociaż legenda jest dość stara, jej popularność ostatnio nabrała nowego wymiaru. Kryptozoolodzy gromadzą się w jeziorze, podobnie jak zamożni filantropi gotowi rzucić fortunę na wyprawy w poszukiwaniu nieuchwytnego stworzenia.
A określenie „nieuchwytny” okazało się mało powiedziane. Po prawie stuleciu poszukiwań nikt nie zbliżył się do udowodnienia, że Nessie czai się na dnie ciemnego szkockiego jeziora - jak kiedyś piosenkarka Sting mówiła o potworze w popularnej piosence. W rzeczywistości istnieje więcej dowodów, aby rozwiać istnienie potwora z jeziora!
Jak więc druga dekada XXI wieku zbliża się ku końcowi, jak opinia publiczna powinna postrzegać Nessie? Mówiąc wprost, nadszedł czas, aby wszyscy odeszli od bestii i zaakceptowali to, czym jest: cudowna legenda minionej epoki.
Loch Ness, Szkocja
{„lat”: 57.311016000000002, „lng”: - 4.4168839999999996, „zoom”: 11, „mapType”: „HYBRID”, „markery”: [], „moduleId”: „46857841”}Krótka historia Nessie
Nessie nie jest nowym zjawiskiem. Legendy jeziornego potwora istnieją od wieków. Pierwsze „zarejestrowane” obserwacje pochodzą z VI wieku. St. Columbia była osobą odpowiedzialną za tę pierwszą obserwację. Był w okolicy, mając nadzieję na nawrócenie lokalnych klanów na chrześcijaństwo.
Legenda głosi, że St. Columbia nawróciła ludzi - podobnie jak Nessie - na chrześcijaństwo. Tak, czytasz to poprawnie, przekonwertował Nessie. To, jak stłumił potwora z jeziora, jest opowieścią samą w sobie. Podobno zszedł na wodę - być może łodzią - i „uspokoił” bestię. Większość artykułów na ten temat nie wyjaśnia szczegółowo, w jaki sposób uspokoił Nessie. Najprawdopodobniej ta próba podboju bestii polegała na tym, że manipulował przekonaniami i obawami mieszkańców Nessie, aby pomóc mu w nawróceniu ludzi.
Z biegiem czasu Nessie i jej historia nawrócenia stała się folklorem, który rodzice opowiadali swoim dzieciom. Była to tylko alegoryczna opowieść mająca udowodnić, że chrześcijaństwo może zamienić najstraszliwszą bestię w wyznawców wiary. Zanotowano dosłowną wiarę w potwora z jeziora.
Co dziwne, to wszystko by się zmieniło, dzięki dowcipniśowi i jego zdjęciu.
Zdjęcie wskrzesza Nessie
W 1934 r. Rada redakcyjna londyńskiej gazety opublikowała zdjęcie dr Roberta Kennetha Wilsona, które pokazało „dowody-pozytywne” dowody na istnienie Nessie. Zdjęcie podobno pokazało Nessie wystającą z wody. Ziarnisty czarno-biały obraz wywołał wrażenie, że pod pewnymi względami nie skończył się do dziś.
Przez ponad osiemdziesiąt lat po tym pierwszym zdjęciu pojawiło się wiele zdjęć, filmów i zeznań naocznych świadków. Mimo to wizerunek doktora Wilsona przewyższył ich wszystkich jako najbardziej przekonujący.
Niestety (przynajmniej dla pobożnego kryptozoologa, który przybył do jeziora po opublikowaniu zdjęcia), zrobione zdjęcie nie było prawdziwą sprawą. Był to wyszukany żart zorganizowany przez kilku mężczyzn, w tym dr. Wilsona.
Dr Wilson był szanowanym lekarzem w Londynie; był jednak znany jako dowcipniś. Podał swoje nazwisko do zwodniczego projektu, aby wygenerować relacje medialne na zdjęciu.
Samo zdjęcie nie uchwyciło bestii z długą szyją górującą nad powierzchnią jeziora. Zamiast tego był to zabawkowy okręt podwodny z przymocowaną do niego plastikową głową dinozaura i szyją. Ponadto został sfotografowany dwa do trzech stóp od brzegu.
Skąd to było znane? Na początek jeden z mężczyzn przyznał się do śmierci na spowiedź ponad sześćdziesiąt lat po publikacji zdjęcia. Po drugie, konwertowany okręt podwodny został znaleziony w rezydencji zmarłego lekarza.
To samo w sobie powinno rozwiązać tę tajemnicę; jednak, podobnie jak w przypadku wielu tajemnic związanych z nadprzyrodzonością lub istnieniem kryptydów (takich jak Bigfoot), legendarne bestie giną ciężko, a poszukiwania bestii pozostają.
Opisy nie sumują się
Jeśli spowiedź na łożu śmierci lub odkrycie zabawki nie wystarczyło, aby odwieść hardkorowych wyznawców Nessie, być może różny stopień (i często niewiarygodne) relacji naocznych świadków może zadziałać.
Relacje naocznych świadków Nessie rzadko się zgadzają . Przez lata niektórzy świadkowie opisywali widok długiej szyi wystającej z wody; inni opisywali widzenie dużych garbów, czasem dwóch lub trzech. Niektóre relacje opisują duży grzbietowy grzbiet, który na krótko rozbija powierzchnię wody przed zniknięciem.
Często po opisie pojawia się postrzegana długość potwora. W wielu przypadkach Nessie jest opisywana jako wyjątkowo duża - w niektórych raportach ma od 20 do 40 stóp. Wiele z nich to jednak spekulacje.
W wielu sytuacjach naoczni świadkowie błędnie określili kilka mniej tajemniczych przedmiotów w wodzie jako Nessie. Obejmowały one pływające pnie drzew, fale tworzone przez wiatr lub ślad łodzi (ponieważ na jeziorze panuje ruch łodzi).
Przypadek błędnej tożsamości?
Chociaż Nessie zawdzięcza swój legendarny status praktycznemu żartowi na początku lat 30. XX wieku, mogą istnieć „naturalni” sprawcy, którzy pomogą utrzymać jego pozycję. Jezioro ma spory udział wodnych form życia, takich jak jesiotr - ryba znana z dorastania do imponujących rozmiarów. Ponadto połączenie jeziora z Morzem Północnym (rzekami i kanałami) mogło pozwolić kilku morskim zwierzętom wejść do jeziora.
Niektóre raporty spekulują, że foki mogły przedostać się do jeziora przez podróżowanie rzekami i kanałami. Kolejnym zaskakującym - ale wiarygodnym - stworzeniem jest rzadki typ rekina.
Według Jeremy'ego Wade'a, gospodarza serialu River Monsters (także wieloletniego naukowca i wędkarza, który stał się wybitnym ekspertem we wszystkich rzeczach związanych z ekologią rzeki), rekiny grenlandzkie mogły zostać pomylone z Nessie. Pomysł ten wydaje się nie do przyjęcia, dopóki nie uświadomimy sobie, że ten gatunek rekina został zauważony (i sfilmowany) w rzece Świętego Wawrzyńca, która oddziela Kanadę i Maine w Stanach Zjednoczonych i wpada do Oceanu Atlantyckiego.
Innymi słowy, podobnie jak byki, mogą podróżować między oceanami morskimi a słodkimi rzekami i jeziorami. Ponadto rekiny grenlandzkie są duże i są jednym z niewielu rekinów, które nie mają płetw grzbietowych. To może tłumaczyć duże „ciemne” plecy wielu ludzi, którzy krótko wystawali na powierzchnię wody.
Co ważniejsze, zostały zauważone u wybrzeży Szkocji i na całym Morzu Północnym.
Czy jezioro może utrzymać ogromną bestię?
Wiele wypraw - przynajmniej tych legalnych - nigdy nie znalazło dowodów na istnienie bestii. Ale niektórzy badacze odkryli coś innego, co działa przeciwko Nessie. Chociaż samo jezioro jest ogromne, może nie być wystarczająco duże, aby utrzymać bestię o długości około 30 stóp.
Jedną z dziwacznych rzeczy związanych z obserwacjami Nessie jest to, ile osób „zostało zauważonych” na przestrzeni lat. I to nie odnosi się do ponad 80 lat współczesnej legendy; zamiast tego sięga aż do VI wieku.
Po wielu wiekach naoczni świadkowie rzadko - jeśli w ogóle - zauważyli więcej niż jednego Potwora z Loch Ness jednocześnie. Czy to możliwe, że Nessie ma ponad tysiąc lat? A może jest rodzina, której po prostu nie widzimy?
... system wodny, do którego należy jezioro, nie byłby w stanie pomóc Loch Nessowi przejść do idealnie większego akwenu.
Ponownie wielkość jeziora odgrywa ogromną rolę. Tak duże bestie potrzebują większych przestrzeni do wzrostu, rozmnażania i żerowania. Pomimo swojej głębokości i długości, Loch Ness i inne drogi wodne po prostu nie są w stanie utrzymać dużej populacji.
Nawet z połączeniem z oceanem wąskimi rzekami i kanałem - z śluzami - system wodny, do którego należy jezioro, nie byłby w stanie pomóc Loch Ness w przejściu do idealnie większego akwenu.
Technologia nie pomaga
Jak wspomniano, jedyną rzeczą, która ma wpływ na potwora z Loch Ness, są liczne dobrze finansowane wyprawy. W wielu przypadkach wyprawy te nie pojawiają się wcale, aby udowodnić istnienie Nessie. Jak na ironię, technologia przeznaczona do znalezienia czegoś pod powierzchnią wody - a czasem stworzona specjalnie na te wyprawy - postępuje dokładnie odwrotnie. Wiele razy zaawansowane technologicznie sonary wybierały coś pod mętną wodą. I zbyt wiele razy sonary zbierały zatopione łodzie, taczki i mnóstwo śmieci.
Ponadto drugi najpopularniejszy dowód okazał się niewiarygodny lub po prostu „zbyt ulepszony”, aby uchwycić obrazy potwora z jeziora. W przeszłości zdjęcia i ujęcia filmowe z czegoś w jeziorze były zbyt ziarniste lub chwiejne, aby można było je jednoznacznie zidentyfikować. Jednak wraz z pojawieniem się bardziej stabilnych i ostrzejszych obrazów tworzonych przez aparaty cyfrowe, jasność tematu stała się bardziej widoczna. Rejestrują szczegółowe i wyraźne obrazy różnych przedmiotów i fal napędzanych wiatrem - nie Nessie.
Według znanego badacza i eksperta Nessie, Adriana Shine z Loch Ness Project, sfotografowane dowody zmniejszyły się od czasu wprowadzenia tych cyfrowych aparatów fotograficznych. Mówiąc najprościej, era cyfrowa robi więcej, by obalić istnienie Nessie.
I co teraz?
Loch Ness to ruchliwe jezioro. Populacja w pobliskich miastach wzrosła. Gdyby tam była Nessie, wielu by to zauważyło. Tak naprawdę nie w tym przypadku. Większość naocznych świadków widzi z daleka coś w jeziorze i nie może dokładnie powiedzieć, co to jest.
A co z żeglarzami? Jeden z ważniejszych incydentów miał miejsce w programie Penn & Teller Bullsh * t! Weterana łodzi, który zabierał turystów na wycieczki po jeziorze, zapytano bezpośrednio, czy widział coś takiego jak Nessie. 20-letni weteran udzielił jednej prostej odpowiedzi: „Nie”
Jeśli chodzi o „dowody” na istnienie potwora z Loch Ness, zawsze coś z nim jest nie tak. Zdjęcie lub filmy nie przechwytują jego obrazu w rozpoznawalnym stanie; naoczni świadkowie są zwykle zbyt daleko, aby dokonać pozytywnej identyfikacji; lub ktoś, kto ma dużo czasu na rękę, robi figle publiczności
Chociaż wiele wypraw może wydawać się głupich, dla niektórych z nich pracują prawdziwi naukowcy.
Tak czy inaczej, legenda nie umiera i być może nie bez powodu. Turystyka jest boomem w okolicy, dzięki Nessie. Ponadto muzea i pamiątki dotyczące Nessie czerpały korzyści finansowe.
Uświadomienie sobie, że to tylko legenda, nie zmieni strumienia dochodów, który Nessie wydaje się tworzyć dla społeczności. Jednak jezioro to o wiele więcej.
Podczas gdy wiele wypraw może wydawać się głupie. Dla niektórych z nich pracują prawdziwi naukowcy. W rezultacie ekspedycje te odkryły wiele unikalnych rzeczy na temat życia, które istnieją pod wodą i w glebie w jeziorze i pod nim.
Pewien naukowiec wspomniał w dokumencie, że potwór z Loch Ness to „śmieci”; Wyznała jednak, że wyprawa dała im szansę przeprowadzenia prawdziwych, cennych badań nad ekosystemem jeziora.
Samo jezioro jest domem dla historycznych i ekologicznych skarbów. I czas opuścić potwora w królestwie legend i zacząć zdawać sobie sprawę, że prawdziwym znaleziskiem jest samo jezioro.