Cryptid Mystery
Stwierdzenie, że Jezioro Norman w Północnej Karolinie jest miejscem, w którym przebywa potwór lub potwory, nie jest niedopowiedzeniem. Zdecydowanie zbyt wiele osób donosiło o spotkaniach z „To” na przestrzeni lat, aby były one czymś innym niż coś zaskakującego i wysoce niezwykłego.
Punktem wyjścia wielu interesujących spekulacji na temat tej anomalii lub anomalii w wodzie jest fakt, że elektrownia atomowa znajduje się na szczycie jeziora.
Science fiction ma zwyczaj stać się faktem naukowym. Wielu z nas widziało filmy z lat 50. XX wieku, takie jak Them czy Colossal Man, aby wymienić tylko dwa filmy z Hollywood o nieograniczonym wzroście spowodowanym promieniowaniem.
Jezioro Norman powstało w 1963 r. Poprzez spiętrzenie rzeki Catawba w miejscu zwanym Fordem Cowana. Woda rozciągała się na 50 milach kwadratowych, tworząc linię brzegową o długości około 520 mil, aw niektórych miejscach opadała na głębokość ponad stu stóp.
Obszar rzeki, z której powstało jezioro, ma długą historię z rdzennymi Amerykanami Catawba i pierwszymi osadnikami, a także zabytkami z czasów wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych; niestety wszyscy są teraz pod wodą. Elektrownia jądrowa rozpoczęła działalność komercyjną w 1981 r. Jednak historie o gigantycznych rybach w jeziorze sięgają wstecz.
Jako nastolatek mieszkający w pobliskim mieście w latach siedemdziesiątych, słyszałem regularne nurkowanie na temat nurków udających się na dno zapory w celu naprawy i ślubujących, że nigdy nie wrócą po zobaczeniu czających się ryb większych niż one. Niezależnie od dokładności tych opowieści, czy nie, wydaje się, że największa liczba obserwacji dotyczących powierzchniowego potwora pochodzi z okresu po debiucie elektrowni.
Czy zatem stworzenie może być promieniowanym mutantem jakiegoś typu? Może istnieć niewielka szansa, że co najmniej część materiału radioaktywnego, w jakiejś formie, dostała się do jeziora z czasem. Wiem, że niektóre ścieki, oczyszczone lub w inny sposób, trafiły do mniejszego jeziora Wylie, które znajduje się tuż pod jeziorem Norman w S.Carolina.
Niemal natychmiast po tym, jak jeździłem na nartach wodnych, moje gardło puchło jak skrzeczące żaby, a ponadto zachorowałem na wysoką gorączkę. Nie oznacza to, że firma energetyczna dopuściła się jakiegokolwiek zaniedbania. Nie, po prostu racjonalność mówi, że jest to mało prawdopodobny, ale możliwy scenariusz. Jak niewielka ilość promieniowania przeniknęła, jeśli nawet ma, nie ryzykuję zgadnąć; ale jeśli tak, prawdopodobnie dotyczy to wszystkich na zbiornikach wodnych.
Spekulacje i obserwacje
Spekulacje na temat tego, czym może być potwór (y), obejmują aligatora, aligatora, suma, jesiotra jeziornego, węgorza słodkowodnego, rybę węża i kilka innych możliwości, takich jak rekiny.
Pomimo filmu przedstawiającego aligatora opalającego się nad brzegiem mniejszego jeziora Wylie, wielu uważa, że nie może to być jeden z nich, ponieważ z zimną krwią nigdy nie przeżyją chłodnych zim. Ale w większości zimy wydają się z czasem nieco łagodniejsze.
Ryby są wtedy znacznie bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem, ponieważ mieszkańcy jeziora są mniej lub bardziej powszechną wiedzą, że mogą urosnąć do bardzo dużych rozmiarów. Coś, co mogę potwierdzić ponownie z doświadczenia.
Pewnego razu na początku lat dziewięćdziesiątych, podczas suszy, łowiłem na molo przyjaciela, bez powodzenia, kiedy, aby złagodzić nudę, podszedłem do obszaru obok molo. Miał może pół akra czystej płytkiej wody, nie więcej niż dwie stopy głębokości.
Niemal natychmiast zauważyłem, jak duża ryba leniwie zbliża się do brzegu. Wkrótce stało się jasne, że był to wyjątkowo masywny bas z dużymi ustami. Podekscytowany pobiegłem z powrotem i złapałem drążek z molo, na którym był robak. Następnie wielokrotnie rzucałem przynętę przed gigantycznym basem, ale bezskutecznie. Jeśli ryby potrafią podnieść nos na coś, cóż, to właśnie to zrobiło z falistym robakiem.
Nagle zdając sobie sprawę z tego, że Henry ma kilka raków w klatce zwisającej z molo, znów pobiegłem i postawiłem jedną na haku. W chwili, gdy crawdad został wyrzucony przed bas, uderzył go jak nie jutro i oddalił się w kierunku głębszej wody. Po fantastycznym doświadczeniu związanym ze starym chłopcem okazał się największą słodkowodną rybą, jaką kiedykolwiek złowiłem, blisko, a może nawet 13 funtów, być może blisko lub nawet rekord stanu.
Pokusa, by go zatrzymać, była silna, ale w końcu wrócił do wody, ponieważ Henry'ego nie było w domu, nie miałem lodu, aparatu, wagi, świadków - niczego, co by to dokumentowało. Po prostu nie byłem przygotowany na taki rozmiar i nie znałem też żadnych pobliskich stacji ważenia, co uczyniłoby to oficjalnym. Więc kiedy do tego doszło, po prostu nie mogłem się zmusić do zabicia go. Może miał szczęście i wciąż rośnie w wodach Jeziora Normańskiego do dziś, jeśli ryby basowe mogą żyć tak długo, to znaczy.
Oto kilka opisów naocznych świadków z ostatnich kilku lat: duża, długa szyja wynurza się pięć stóp w powietrze, w pewnej odległości od niego, po tym, jak wyrzucił mężczyznę z dętki; inni świadkowie tego wydarzenia: Dwaj bracia łowią ryby, słyszą pluski za ich plecami, które zamieniają się w stworzenie tak duże, jak dorosły byk z ogromnym czarnym ogonem.
„To Normieee!” - pseudonim nadający się do tajemniczych zjawisk, krzyknij dwie kobiety, które oglądają je przemierzające jezioro pewnego śnieżnego zimowego dnia: Dwie dziewczyny łowią ryby na haczyku coś potwornego, co wciąga pręt do wody, a następnie rozbija powierzchnię, odsłaniając jej masywna jaźń; zaskakujący incydent potwierdzony przez rodziców i członków rodziny.
Wielu przyjaciół unosi się z łodzi, gdy nagle ktoś wpada pod wodę, by pojawić się prawie przestraszony na śmierć czymś długim i oślizgłym, o kłującej skórze. Ciągle te doniesienia o moich przekonaniach są w dużej mierze szczerymi świadectwami. Większość ludzi nie jest kłamcami, oszustami, podążającymi za fantazyjnymi lotami z bajki lub regularnie błędnie identyfikującymi znaną faunę wodną jeziora.
Atomowy Potwór?
Inne opisy i spotkania biegną od gamut od uderzenia w wodę przez coś wielkiego i przerażającego, po wielkie wężowate rzeczy z długimi szyjami i długimi twarzami aligatora.
Niektórzy nawet donieśli o widzeniu bestii o długości ponad dwudziestu stóp w Google Earth, dzięki zdjęciom satelitarnym. Warto również zauważyć, że bardzo rzadki gatunek meduzy żyje w wodach jeziora Norman, co dowodzi, że gatunki obce rzeczywiście mogą tam znaleźć dom.
Do powyższego można dodać dziesiątki innych obserwacji i spotkań, w większości z wieloma świadkami. Aby zobaczyć więcej lub zgłosić obserwację, wystarczy wejść na stronę www.LakeNormanMonster.com, stronę internetową nad jeziorem, która służy wyłącznie do zgłaszania zjawisk.
Jeśli przedostatni badacz tajemniczych potworów z jeziora, taki jak Jan Ove Sunberg z Global Underwater Search Team, lub w skrócie GUST, wyraża zainteresowanie stworzeniem (stworzeniami), to z pewnością uważa, że jest coś wartego poważnego spojrzenia.
Czy potwór z Jeziora Normańskiego jest dziełem atomowym, podobnie jak wszystkie gigantyczne zmutowane mrówki, koniki polne i ludzie z filmów science fiction z lat 50. XX wieku? Pamiętaj, że wczoraj science fiction czasami staje się dzisiejszą rzeczywistością. Cokolwiek by nie było, wydaje się, że na tych wodach dzieje się coś niezwykłego; i należy zauważyć, że nikt tak naprawdę nie ucierpiał z powodu tego, czy to, oni są po prostu zdumieni lub trochę wystraszeni - lub bardzo, bardzo rzadko - błogosławieni. Nie obawiaj się ani nie zniechęcaj na temat pływania, pływania łódką, łowienia ryb lub innych aktywności w jeziorze Norman.