Albert Ostman był kanadyjskim poszukiwaczem, który żył od około 1893 do 1975 roku. Dlaczego więc jest na tyle godny uwagi, aby napisać artykuł? Cóż, Albert Ostman również twierdził, że został porwany przez Sasquatcha i trzymany w niewoli przez sześć dni.
Historia
Pewnego wieczoru w 1924 r. Niedaleko Toba Inlet w Kolumbii Brytyjskiej spał Albert Ostman. Nie miał zamiaru spać. Przez ostatnie trzy noce były oznaki, że ktoś - lub coś - odwiedzał go podczas snu, a Ostman postanowił nie zasnąć, by złapać gościa na gorącym uczynku.
Nagle Sasquatch podniósł go i porwał, a obudzony Ostman wciąż leżał w śpiworze. Był noszony przez około trzy godziny, po czym został posadzony i przywitany przez czteroosobową rodzinę Sasquatch, z których jedna, dorosły mężczyzna, miała osiem stóp wzrostu. Ostman powiedział to o swoim początkowym kodzie:
„Wyglądają jak rodzina, starzec, starsza dama i dwoje młodych, chłopiec i dziewczynka. Chłopak i dziewczyna wydają się mnie bać. Starsza dama nie wydawała się zbyt zadowolona z tego, co ten stary człowiek zaciągnął do domu Ale starzec machał rękami i mówił im wszystko, co miał na myśli. Wszyscy mnie wtedy zostawili. ”
Ostman miał przy sobie broń, którą trzymał pod ręką, ale ponieważ Sasquatch nie zrobił żadnego ruchu, aby go skrzywdzić, postanowił go nie używać. W niewoli Ostman karmiono „trawą o słodkim smaku”, którą myła, układała w stosy i dawała mu dorosła samica Sasquatch.
Ostman poczynił wiele szczegółowych spostrzeżeń, które później opisał, w tym swoje starania, aby zaprzyjaźnić się z młodym mężczyzną Sasquatch, aby zainteresować większego mężczyznę tabaką, którą miał na sobie. Planował sprawić, by dorosły mężczyzna zjadł całe pudełko tabaki, z zamiarem zabicia go, aby mógł uciec.
W swoim raporcie Ostman zauważył również krótko zabawiony pomysł, aby zabrać ze sobą młodą kobietę, gdy tylko w końcu ucieknie, choć ostatecznie zdecydował się nie zgodzić. Słowami Ostmana
„Ale cóż by to było? Musiałbym ją trzymać w klatce na pokaz publiczny. Nie sądzę, że mamy prawo narzucać nasz sposób życia innym ludziom i nie sądzę, że chcieliby (hałas i hałas w nowoczesnym mieście, którego nie chcieliby bardziej niż ja). ”
Po sześciu dniach, być może dlatego, że podejrzewał, że zostanie wykorzystany do celów hodowlanych - choć to tylko spekulacje - Ostman w końcu uciekł. W pewnym stopniu udało mu się zrealizować swój plan z tabaką, co sprawiło, że dorosły mężczyzna Sasquatch był na tyle mokry, że był w stanie uciec.
Po ucieczce Ostman w końcu spotkał rejestratora. Oczywiście nie wspominał o rodzinie Sasquatch ani o tym, że był przetrzymywany w niewoli. Zamiast,
„Powiedziałem im, że jestem poszukiwaczem i zgubiłem się. Nie chciałem im powiedzieć, że zostałem porwany przez Sasquatch, jak gdybym im powiedział, prawdopodobnie powiedziałby, że on też jest szalony”.
Upublicznianie i wzbudzanie wątpliwości
Ostman trzymał tę historię dla siebie przez dziesięciolecia i początkowo wydawało się, że nigdy nie zamierza nikomu jej opowiadać. Jednak w 1957 r., Po zobaczeniu w prasie coraz większej liczby opowiadań o Sasquatchu, Ostman postanowił wystąpić i opowiedzieć swoją historię lokalnej gazecie. Od tego czasu Ostman i jego historia są badane.
Oczywiście większość ludzi nie wierzyła w tę historię i nadal nie wierzy. Na przykład sceptyczny Joe Nickell powiedział w 2007 r., Że historia Ostmana była „bardziej prawdopodobna niż wyobraźnia”. John Napier, prymatolog, twierdził, że historia nie była po prostu możliwa, ponieważ cała rodzina Sasquatch nie miałaby środków na przetrwanie w tym konkretnym obszarze, ponieważ źródła żywności byłyby zbyt ograniczone.
Wielu innych krytykowało Ostmana ze względu na ilość czasu, jaką zajęło mu wystąpienie, choć dla mnie wydaje się to najbardziej rozsądnym aspektem jego historii.
Wierzący
Nie każdy natychmiast odrzucił historię Alberta Ostmana. Pisarz o nazwisku John Green, który przeprowadził wywiad z Ostmanem, gdy jeszcze żył, mówi, że wierzy, że historia się utrzymała. Jego rozumowanie jest takie, że ponieważ historia została opowiedziana w 1957 r., Ma w sobie coś z prawdomówności, której nie zrobiłby, gdyby ktoś opowiedział tę samą historię dzisiaj. Słowami Greena, podanymi w oświadczeniu z 2003 roku,
„Albert był bardzo wiarygodnym człowiekiem, który z wesołym spokojem poradził sobie z trudnym przesłuchaniem, bez wahania przysiągł swoją historię i trzymał się jej aż do śmierci, ale nie uwierzyłbym mu, gdyby powiedział to dzisiaj.
Dziś jednak będzie miał łatwe źródła do opisania tych czterech osób i ich działań. Kiedy jego historia wyszła na jaw, w 1957 roku, było odwrotnie.
Sasquatch nie były powszechnie uważane za stworzenia całkowicie pokryte włosami, które żyją tak samo jak niedźwiedź, zamiast tego ich publiczny wizerunek to plemię gigantycznych Indian, owłosionych tylko na głowie, którzy mieszkali na wsi, odbywających coroczne spotkania na specjalnej górze i używane pożary sygnałowe.
Jego opisy, tak sprzeczne z medialnym obrazem jego czasów, doskonale spisały się przez lata. Co więcej, przesłuchiwany był godzinami przez Daris Swindler i weterynarza z ośrodka dla naczelnych w Seattle, a oni powiedzieli mi, że szczegóły fizyczne i działania, które powiedział, że był świadkiem, były prawdziwe. ”
Oprócz zeznań Greena sam Ostman twierdził, że nigdy nie słyszał o Sasquatch aż do tej podróży w 1924 roku. W swoim rachunku twierdził, że wynajęty przewodnik opowiedział mu o legendzie, mówiąc:
„Ten stary Indianin był bardzo rozmownym starym dżentelmenem. Opowiadał mi historie o złocie wydobytym przez białego człowieka z zaginionej kopalni. Ten biały człowiek był bardzo pijącym - wydawał swoje pieniądze swobodnie w salonach. Ale nie miał problemów z więcej pieniędzy. Nie będzie go kilka dni, a potem wróci ze złotą torbą. Pewnego razu poszedł do swojej kopalni i nigdy nie wrócił. Niektórzy twierdzili, że zabił go Sasquatch.
W tym czasie nigdy nie słyszałem o Sasquatchu. Zapytałem więc, jakie zwierzę nazwał Sasquatch. Indianin powiedział: „Mają włosy na całym ciele, ale nie są zwierzętami. Oni są ludźmi. Duzi ludzie mieszkający w górach. Wujek widział ślady jednego, który miał dwie stopy długości. Jeden stary Indianin zobaczył, że ma ponad osiem stóp wzrostu.
Powiedziałem Indianinom, że nie wierzę w ich stare bajki o górskich gigantach. To mogło być tysiące lat temu, ale nie teraz. ”
Następstwa
Albert Ostman trzymał się swojej historii aż do śmierci, był wielokrotnie przesłuchiwany i nigdy nie zmieniał szczegółów. Został nawet przesłuchany przez policję i zgodził się podpisać uroczystą deklarację, w której stwierdził, że jego konto jest prawdziwe pod przysięgą i cnotą kanadyjskiej ustawy dowodowej. Ostman nigdy nie zrezygnował ze swojej historii, pomimo szyderstwa, z którym musiał zmierzyć się do końca życia.
Dziś historia Ostmana jest często cytowana jako jeden z najlepszych przypadków istnienia Sasquatcha.
Jeśli jesteś zainteresowany przeczytaniem relacji Ostmana dla siebie, jego historię, jak w książce Johna Greena Sasquatch: The Apes Among Us, z 1978 roku można znaleźć tutaj.