Dzieci są znane z żywej wyobraźni. Ale jak możemy stwierdzić, czy nasze dzieci wymyślają historie, czy naprawdę są reinkarnacją kogoś, kto przed nami poszedł? Istnieje wiele przypadków, które pokazują dzieci, które w rzeczywistości wspominają swoje poprzednie życie. Poniżej znajdują się prawdziwe historie Jamesa Leiningera i Camerona Macaulay, dwoje dzieci, które wierzą, że żyły wcześniej.
Sprawa reinkarnacji
Od najmłodszych lat uczymy się widzieć i dostosowywać do naszego otoczenia. Życie, które prowadzimy, zaczyna się poznawać. Rozpoznajemy twarz naszej matki, która trzyma nas w ramionach od dnia naszych narodzin i pielęgnuje nas, abyśmy czuli się bezpiecznie i kochani. Wraz z wiekiem nasz dom i nasza rodzina stają się również znajome i bezpieczne.
Kiedy dzieci zaczynają mówić, jest to jedna z najwspanialszych rzeczy dla rodzica. Wkrótce słowa stają się wzorem, a dziecko uczy się układać zdania razem. W większości rodzin jest to normalny proces. Ale co się stanie, jeśli twoje dziecko nagle niespodziewanie powie: „Gdzie jest moja prawdziwa mama? Dlaczego jestem tu z tobą? Chcę wrócić i żyć z moją prawdziwą mamusią. Czy to znak reinkarnacji? A może uważasz, że twoje dziecko wykazuje oznaki telepatii lub innych zjawisk psychicznych? Jak zobaczysz, dzieci czasami przypominają sobie wspomnienia z innego życia.
Kiedy dziecko twierdzi, że jest reinkarnowane, wiele osób odrzuca ten pomysł. Ale czasami fakty patrzą ci prosto w twarz. Co się stanie, jeśli dziecko zgłosi określone zdarzenie, które może zostać sprawdzone? Na przykład, historie można zweryfikować za pomocą książek historycznych, zapisów wojennych, a nawet wspomnień od starszych członków rodziny.
To nie jest jak zawsze wyobraźnia. Zwykle wiemy, kiedy dziecko wymyśla historie i bawi się z wyimaginowanymi przyjaciółmi. Wszyscy przechodzimy przez ten etap. Oczekujemy tego od naszych dzieci. Kiedy wiemy, że to coś innego? Wierzę, że wiemy, że dzieje się coś dziwnego, gdy dziecko robi tak oszałamiające stwierdzenie, że to musi być prawda - coś, co można przetestować, a kiedy to jest, ku naszemu zdziwieniu i rozczarowaniu, dowiadujemy się, że to jest prawdziwy.
Wcześniejsze życie Jamesa Leiningera jako pilota myśliwca
James Leininger, który mieszka w Luizjanie, miał zaledwie dwa i pół roku, kiedy zaczął opowiadać o swoich żywych snach i silnych wspomnieniach z bycia człowiekiem o nazwisku por. James McCready Huston. Następnie powiedział, że był pilotem myśliwca z II wojny światowej z Uniontown w Pensylwanii, który został zabity w Iwo Jimie ponad 50 lat wcześniej.
W wieku dwóch lat chłopiec zaczął mówić o lotnictwie, a jego wiedza na ten temat była niesamowita. Nie nauczył się tego od rodziców, ponieważ nie wiedzieli nic o lataniu ani byciu w Siłach Powietrznych. James zaczął mieć koszmary o zestrzeleniu przez japoński samolot z czerwonym słońcem z boku. Rodzice dziecka zaczęli studiować ten temat i ku ich zdziwieniu zdali sobie sprawę, że dzieje się coś niezwykłego.
Nie było mowy, by James mógł poznać tę zadziwiająco prawdziwą informację! Jego koszmary zaczęły się po tym, jak ojciec zabrał go do muzeum lotów w Dallas. Ale nie było tam nic, co by mogło lub mogło rozpocząć te niesamowite objawienia.
Andrea przypomniała sobie, jak James krzyczy z góry: „katastrofa samolotu, w ogniu, nie może się wydostać, nie pomaga”, a on kopał i wskazywał na sufit. Na pewnym etapie, kiedy Andrea zabrała Jamesa na zakupy, wskazała samolot w oknie wystawowym. „Spójrz” - powiedziała - „Na dole ma bombę”.
Była zdziwiona, słysząc swój dwu i półletni stan: „To nie jest bomba, to jest zbiornik zrzutowy”. Andrea nie miała pojęcia, czym, u licha, jest zbiornik zrzutowy. Następnie powiedział oszołomionym rodzicom, że leciał samolotem o nazwie Corsair, który wystartował z łodzi o nazwie Natoma. Kiedy jego rodzice podali mu klopsik na lunch, którego nigdy wcześniej nie jadł, powiedział: „klops, nie jadłem tego odkąd byłem na Natomie”.
Badanie historii Jamesa
Bruce, ojciec Jamesa, postanowił przeprowadzić własne badania. Odkrył, że był mały lotniskowiec eskortowy o nazwie Natoma Bay, który brał udział w bitwie o Iwo Jimę. Dalsze badania wykazały, że rzeczywiście był pilot o nazwisku James Huston! Jego samolot rzeczywiście został uderzony przez japoński ogień i został uderzony w silnik. Było to 3 marca 1945 r.
W dalszej części historii wyśledzono siostrę Hustona, Anne Barron, która miała teraz 87 lat. Stwierdziła, że po wysłuchaniu opowieści małego Jamesa całkowicie mu uwierzyła. „Wie za dużo rzeczy, z jakiegoś powodu wie, co się stało”.
Kuzyn Hustona, Bob, obecnie 74 lata, również powiedział: „To dla mnie niesamowite, wszystko, co powiedział chłopiec, jest dokładnie relacją przekazaną ojcu Jamesa Hustona, a także mojej matce, nie ma mowy, żeby to dziecko mogło wiedzieć że!'
Kiedy James miał sześć lat, w 2004 roku, jego ojciec zabrał go na spotkanie weteranów, którzy służyli na Natomie. Kiedy tam był, James był w stanie rozpoznać jednego ze swoich starych partnerów po 60 latach. Jego rodzice byli zachwyceni, gdy powiedział: „Są tacy starzy”.
„To małe rzeczy, które dostarczają prawdy!”
Odkąd niezwykła historia Jamesa trafiła na pierwsze strony gazet, książka napisana przez jego ojca dotarła do wszystkich czterech zakątków świata i okazała się bardzo popularna. Przeczytałem fragmenty niesamowitej historii i większość naprawdę drobnych dowodów jest najgłębsza ze wszystkich. Zdecydowanie nie jest to coś, co można odrzucić. Ale czy to reinkarnacja? Wierzę, że tak, ale powinieneś przeczytać to sam.
Cameron Macaulay
Cameron Macaulay całe życie spędził w Glasgow w Szkocji. Ale odkąd zaczął mówić w wieku dwóch lat, opowiada swojej rodzinie o swoim poprzednim życiu na wyspie Barra, która znajduje się na zachodnim wybrzeżu Szkocji.
Cameron mieszka ze swoją matką, Normą. Zaczął mówić o białym domu z widokiem na morze i plażę, a następnie wyjaśnił, w jaki sposób były samoloty lądujące na plaży, a także, że bardzo lubił czarno-białego psa, którego miał podczas gdy on tam był.
Rodzina nigdy nie była w Barra, ponieważ znajdowała się ponad 200 mil od miejsca, w którym żyli. Aby się tam dostać, zajmie im godzinę samolotem lub dłużej drogą morską. Jego tata na wyspie nazywał się Shane Robertson, który najwyraźniej zmarł na skutek przewrócenia przez samochód. Rzeczywiste słowa Camerona brzmiały: „Nie patrzył w obie strony”.
Przeszłe życie Camerona na Barra
Jednym z najdziwniejszych tematów były toalety. Zwykł narzekać, że na Barra jego rodzice mieli trzy toalety. Spędził też wiele lat rysując „swój” dom, długi, biały budynek stojący na plaży. Siedział na swoim krześle, rozmawiając o swoich rodzicach, braciach i siostrach, a wraz z upływem czasu coraz bardziej denerwował się opuszczeniem drugiej matki. Ciągle płakał i mówił, że żałuje, że jego matka nie widziała, że nic mu nie jest.
Opowieść wkrótce zwróciła uwagę firmy filmowej i po wysłuchaniu jego opowieści jego nauczyciel przedszkola zasugerował, że może powinni go sfilmować i udać się na wyspę.
2006 Podróż do Barry
Po ustaleniu spotkania firma filmowa zgodziła się zabrać Camerona do Barry. Eskortował ich także dr Jim Tucker, psycholog dziecięcy. Kiedy powiedziano Cameron, że jedzie, nie mógł przestać podskakiwać. „Idę do domu, idę do domu”, krzyczał. Po dotarciu na wyspę byli zaskoczeni, że rzeczywiście wylądowali na plaży! Cameron zaczął biegać i krzyczeć: „Wróciłem!”.
Gawędząc o swojej matce Barra, powiedział wszystkim, że ma długie brązowe włosy, które opadają jej do tyłu i że czyta mu historie z Biblii. Matka Camerona stwierdziła, że nie są szczególnie religijni i nigdy nie robiła tego w domu. Wkrótce zarezerwowali hotel i zaczęli szukać wskazówek do przeszłości Camerona.
Znane rzeczy
Po skontaktowaniu się z Heritage Center w celu uzyskania informacji na temat domu, nie byli w stanie znaleźć zapisów na temat domu należącego do rodziny Robertsonów z widokiem na zatokę. Powiedzenie, że byli rozczarowani, byłoby niedopowiedzeniem. Jeździli po wyspie w poszukiwaniu domu, ale nie widzieli nawet takiego, który byłby podobny do opisu Camerona.
Potem zdali sobie sprawę, że patrzą w złym kierunku! Samoloty, które widział Cameron, leciały ze złej strony zatoki. Uświadomili sobie, że jeśli Cameron zobaczył ich z okna sypialni, musieli iść w drugą stronę.
W końcu hotel zadzwonił do nich i powiedział im, że tak, po drugiej stronie wyspy był dom rodzinny Robertsonów. Zaczęli więc tam prowadzić Camerona. Nie powiedzieli mu, dokąd jadą, ale kiedy przybyli, Cameron wyskoczył z samochodu i pobiegł prosto do domu.
Od razu to wiedział! Ale kiedy Cameron przeszedł przez drzwi, stał się bardzo blady i cichy. Do tej pory rozpoznał dokładną bramę z przodu, wiedział, dokąd iść i był tak podekscytowany. Ale po wejściu do domu stał z boku, nieco niepewny.
Potem wystartował, biegając po domu, wskazując wszystkie pokoje, w których „mieszkał”. Pokazał im wszystkie zakamarki i trzy toalety. Ku zaskoczeniu matki, kiedy poszli do ogrodu, zabrał ich do swojego tajnego wejścia, o którym mówił od lat.
Dziwne zagadki
Najdziwniejsza część historii ma miejsce, gdy badaczom udało się znaleźć jednego z ocalałych członków rodziny Robertsonów. W większości raportów nie podają, czy to mężczyzna, czy kobieta. Wierzę w wideo, które mówi, że to była kobieta. Niestety, krewny, o którym mowa, zdawał się nic nie wiedzieć o człowieku o imieniu Shane Robertson! Ale jeszcze dziwniejsze było to, że ta rodzina, obecnie mieszkająca w Sterling, miała zdjęcia psa i samochodu, które Cameron widział w swoich wizjach.
Dlaczego tak się zastanawiam. Skąd Cameron mógł wiedzieć o wszystkim innym, ale nie zrozumiał tego źle? Wygląda na to, że krewny, o którym mowa, byłby w domu mniej więcej w tym samym czasie, co Cameron w poprzednim życiu.
Gdy dorastał, Cameron zaczął tracić wspomnienia o Barrze. Po wizycie osiadł, szczęśliwy, wiedząc, że jego matka w tym życiu uwierzyła w jego historię. Jedną z ostatnich rzeczy, o których wspomniał Cameron było to, że rozmawiał ze swoim przyjacielem: „Nie martw się śmiercią, po prostu wróć”.
Kiedy jego matka zapytała go: „Jak się tu dostałeś?” Odpowiedział: „Upadłem i poszedłem w brzuch”.
Moje myśli o Cameronie
Przeczytałem wiele recenzji i raportów na temat tej historii, a jedną rzeczą, którą zauważyłem, jest to, że Cameron wydaje się mówić całą prawdę o tym, w co wierzy. Dlaczego więc ten krewny nie pamiętał swojego ojca z poprzedniego życia?
Może Cameron ma niewłaściwą rodzinę. Ale nie, nie jest to możliwe, ponieważ rozpoznał samochód, psa i dom. Więc jakie jest wyjaśnienie? Może w tym czasie krewny był za młody, żeby wiedzieć o ojcu. Może stało się to, zanim się urodziła, a „stara” matka Camerona wyszła ponownie za mąż.
Psychologowie uważają, że to tylko wyobraźnia, ale jak to możliwe? Nawet gdyby widział dom w telewizji, z pewnością nie przypomniałby sobie wnętrza domu, bramy, tajnego wejścia i oczywiście widoku z okna sypialni wychodzącego na plażę, na której lądowały samoloty.
I dlaczego miałby wymyślić historię swojego ojca? Uważam, że krewny, który przekazał informacje, nie znał wszystkich członków rodziny; byłaby za młoda, a pamięć bywa bardzo myląca. Teraz wiemy tylko, że Cameron jest szczęśliwy wiedząc, że pozwolono mu odwiedzić jego poprzedni dom na Barra.