Na wyspie Oahu, naprzeciwko Honolulu, znajduje się małe miasteczko uniwersyteckie o nazwie Laie. W mieście znajduje się świątynia mormońska i uniwersytet, stąd zamieszkiwane są głównie przez rodziny i studentów mormonów. Mieszkaliśmy tam w latach 1962–1963, gdzie mój ojciec był nauczycielem w Church College of Hawaii (obecnie BYU Hawaii). Pewnego dnia, pływając sam w oceanie, złapały mnie riptides i prawie utopiłem.
Miałem jedenaście lat. Szkoła się skończyła i większość dzieci poszła do domu lub do domów przyjaciół. Nie miałem z kim się bawić, więc włożyłem strój kąpielowy i zszedłem na plażę.
Uwielbiałem surfowanie po ciele, a ponieważ był pogodny dzień, a ocean lśnił, zsunąłem ręcznik z ramion i pobiegłem. Szybko przeszedłem szok zimny podczas pierwszego nurkowania i zacząłem łapać fale za falą. Ocean stawał się coraz bardziej wzburzony, ale nie zauważyłem. . . dopóki nagle nie mogłem wstać, żeby złapać oddech. Walczyłem i walczyłem z falą, ale ciągnęło mnie to pod sobą.
Niemal w panice wiedziałem, że utonę, gdybym oddychał pod wodą. Jakaś część mnie wezwała pomoc, a ja poczułem i usłyszałem uspokajający głos w mojej głowie, który powiedział: „Po prostu zrelaksuj się. Nie musisz oddychać”. Zrelaksowałem się. Ocean zaczął mi delikatnie unosić się tam iz powrotem tuż pod powierzchnią. Głos powiedział: „Dowiesz się, kiedy będzie czas wstać”.
Po spokojnej wieczności poczułem, jak moje kolana ocierają się o piasek i zdałem sobie sprawę, że mogę teraz wstać. Uklęknąłem prosto - ocean był tam płytki - i zdumiałem się. Powietrze było słodkie, niebo jasnoniebieskie, drzewa jasnozielone, piasek lśniąco biały. Plaża nie wydawała się już pusta, choć nikogo tam nie było. Wstałem, brodziłem na piasek i rzuciłem się na ziemię. Było ciepło. Czułem się bezpiecznie. Maleńkie wojny ludzkie rozrzucone po całej plaży były małymi pryzmatami światła. Każda cząsteczka piasku była pryzmatem światła. Wszędzie kolory. Nigdy nie zapomniałem tego głosu.
Pięćdziesiąt lat później obejrzałem film Bashara na YouTube (poniżej), w którym pytający pytał o delfiny. Jego odpowiedź zaskoczyła mnie. Bashar powiedział, że delfiny komunikują się przez „telempatię”. Dźwięki, które wydają, służą głównie do echolokacji i leczenia, z pewnymi standardowymi, prostymi wiadomościami. Ale prawdziwym sposobem, w jaki komunikują się, szczególnie z ludźmi, jest telempatia - połączenie mentalnego przesłania i empatii lub tego, jak to jest chodzić w czyimś buty.
Nagle przypomniałem sobie moje prawie utopione doświadczenie na Hawajach i zastanawiałem się, czy kojący „głos”, który słyszałem, był delfinem ratującym moje życie tak, jak znane są delfiny.
„Największe mózgi na tej planecie znajdują się w oceanie. Komunikacja z wielorybami i delfinami jest największym osiągnięciem ludzkości. ”- dr med. John C. Lilly
Telepatia i komunikacja
Okazuje się, że nie jestem jedynym, który doświadczył czegoś takiego, ani też nie był to jedyny raz, kiedy doświadczyłem telepatii. Wierzę, że telepatia jest dość powszechnym doświadczeniem u większości ludzi.
Ile razy słyszałeś, jak reagujesz na kogoś w twojej głowie, zwłaszcza kontynuując kłótnię, której nie wygrałeś? Robiłem to z matką przez cały czas, kiedy byłem dzieckiem, ale nie dawałem temu żadnego zaufania, dopóki nie zacząłem być ciekaw telepatii. Potem zacząłem mieć doświadczenia, które to potwierdziły. Czy były to nowe doświadczenia, czy tylko to, na co zwracałem uwagę, teraz, gdy chciałem wiedzieć?
Pewnego dnia marzyłem o facecie, którego poznałem. Leżąc na łóżku w domu, na wpół śpiąc, zapytałem go w myślach: „Czy mnie lubisz?” Następnie przygotowałem się do tego, by powiedział „Nie, nie bardzo”, po czym albo delikatnie wyciągnąłem siebie, albo spróbowałem dowiedzieć się, dlaczego nie. Ale zamiast tego powiedział: „Oczywiście, że cię lubię” i czułem, jak to mówi - jego energia, nie moja. Wyskoczyłem z zaskoczenia. I to był mój pierwszy pomysł, że telepatia może być prawdziwa. (Zauważ, że to jego kontrastująca odpowiedź i uczucie jego energii naprawdę mnie obudziły).
Niedługo potem byłem z przyjacielem, który przeprowadzał wywiad z naukowcem terenowym w jego miejscu eksperymentów rolniczych. Agronom wyjaśnił coś, ale nie zrozumiałem. Teraz jestem mądry i naukowy, więc nie mogłem zrozumieć, dlaczego to, co mówił, było tak niejasne.
Zerknąłem na jego usta i uważnie słuchałem, czy w ogóle mówi po angielsku. Był, ale było w zwolnionym tempie. Potem zdałem sobie sprawę, że mówił tylko wargami. Intuicyjna strona jego umysłu, skąd bierze się telepatia, została zamknięta. Przyzwyczaiłem się do znacznie większej liczby rozmów ludzi, znacznie szybciej, ponieważ ponad połowa mojej komunikacji jest telepatyczna.
Kiedy wróciłem do domu, pomyślałem o tym. Przypomniałem sobie sny na jawie, stare uczucie mojej matki, która tak często jest w mojej głowie i prawie tonie na Hawajach. Zastanawiałem się, czy telepatia może być prawdziwym i bardzo powszechnym doświadczeniem większości z nas, a agronom jest rzadką osobą, która nie komunikuje się między sobą. Minęło około dwudziestu lat i wiele doświadczeń później usłyszałem termin „telempatia” i byłem w stanie udoskonalić moją koncepcję, jak to wszystko działa.
Słuchanie dzikich delfinów: poznanie ich sekretów życia z radościąAutor, psychoterapeuta, spędził ponad 2000 godzin w wodzie z delfinami i wielorybami. Ma bliski związek z wieloma uwięzionymi delfinami na Hawajach, gdzie mieszka.
Kup TerazTelepatia i eksperymenty naukowe
Telepatia jest definiowana jako przekazywanie myśli i idei w sposób nieznany lub wyjaśniony naukowo. Można go jednak poznać eksperymentalnie, która jest platformą, z której nauka i tak wyciąga swoje eksperymenty.
Czy miałeś kiedyś doświadczenie, w którym ktoś się za tobą przesunął i od razu wiedziałeś, kto to był? A może ktoś mówił o tobie, a ty odwróciłeś się i zobaczyłeś, że na ciebie patrzą, ale zbyt daleko, by usłyszeć, jak rozmawiają? Może pamiętasz, jak przebywałeś z grupą ludzi, mając już określony nastrój, kiedy ktoś wymyślił i całkowicie zmienił nastrój bez słowa.
To wszystko emocjonalna część telepatii. To część, która mówi ci, z kim masz do czynienia. Kiedy słyszysz głosy w swojej głowie, możesz powiedzieć, kto to jest, dzięki energii, która towarzyszy głosowi. A ich poczucie, czy to w twojej głowie, czy osobiście, mówi ci więcej o tym, co mówią.
Jestem przekonany, że to rzadka osoba, która nie komunikuje się telepatycznie. Jestem również przekonany, że nauka ma trudności z udowodnieniem lub obaleniem telepatii, ponieważ pomija komponent emocjonalny.
To najważniejsza część, ponieważ to jest złącze. Emocje przyciągają cię do drugiej osoby, pozwalają ją zidentyfikować i pozwalają na otrzymywanie wysyłanej przez nie wiadomości od umysłu do umysłu. Kiedy naukowcy zdadzą sobie z tego sprawę i zaczną testować komponent emocjonalny, zrobią wielkie postępy w zrozumieniu, jak działa telepatia. Ale nie musimy na nie czekać.