Co to jest znajomy?
„Znajomy duch” jest częstym motywem znalezionym zarówno w folklorze, jak i zapisach z procesu czarownic z epoki polowania na czarownice.
Mówi się, że termin ten pochodzi od łacińskiego famulus, co oznacza sługę, ze względu na rolę, jaką ma znajomy w służeniu wiedźmie, z którą był związany.
Chowańcy służyli jako asystent wiedźmy, zapewniając takie funkcje, jak ochrona i przewodnictwo, aby uczyć wiedźmę magicznych i uzdrawiających sztuk lub, w przypadku złych wiedźm, wykonywać swoje rozkazy angażując się w grzeszne czyny.
W dzisiejszych popularnych mediach znajomy jest prawie zawsze przedstawiany jako zwierzę, a zwykle czarny kot. Programy filmowe i telewizyjne często przedstawiają to, co znajome, jako zwierzę cielesne, bardziej podobne do zwierzaka lub towarzysza, który pomaga czarownicy w ich magii.
Jednak znajoma znaleziona w aktach folkloru i procesów czarownic często istniała bardzo w królestwie duchów, stąd nazwa „znajomy duch”.
William E. Burns w swojej encyklopedii z epoki polowań na czarownice (patrz link powyżej) podkreśla, że chowańce nigdy nie były prawdziwymi zwierzętami, ale zawsze duchem.
Ale folklorystka Katharine Briggs nie zgadza się. W swojej książce „Nine Lives: The Folklore of Cats” Briggs wyjaśnia typ osoby starszej, którą często oskarżano o czary, która często żyła sama ze swoimi zwierzętami. Ze względu na samotność samotnego starości tego rodzaju osoby bez wątpienia zachwycałyby się swoimi zwierzętami bardziej niż to, co było powszechne w tym okresie w społeczeństwie.
W swojej encyklopedii o wróżkach i duchach (link poniżej) Carol Rose mówi, że po prostu posiadanie zwierzaka w domu oskarżonej wiedźmy, w niektórych przypadkach, może być uważane za dowód ich winy.
Zarówno duch, jak i ciało, chowaniec nie zawsze był zwierzęciem. Innym razem duch przybierał kształt człowieka, a nawet był znany jako duch zmarłej osoby, która teraz mieszkała w Krainie Wróżek. (W brytyjskim folklorze mieszają się duchy, wróżki, kraina wróżek i królestwo zmarłych). Zmarły mógł być kimś znanym wiedźmie lub mógł być zupełnie obcy.
Znane duchy mogą być także wróżkami lub innymi stworzeniami ludowymi, takimi jak hobgoblin, które służyły wiedźmie, której służyły.
Gdzie zostały znalezione?
Chociaż chowańce były powszechne na wielu obszarach, nie były powszechnie znane we wszystkich regionach. Występują z dużą częstotliwością w folklorze Anglii, Szkocji i baskijskiego regionu Hiszpanii.
Chowańce najczęściej przybrały kształt zwierząt w Anglii i Kraju Basków, ale w Szkocji chowańce mogą pojawiać się jako ludzie lub zwierzęta i zwykle mają silny związek z królestwem bajki.
Rodzaje zwierząt, które pojawiały się chowańcom, jak zwykle stworzenia, które byłyby powszechnie znane chłopom.
Widzimy więc, że znane duchy często przybierają kształt zwierząt domowych, takich jak psy i koty.
Ale pojawiły się również jako zwierzęta, które były obecne w krajobrazie. Ropucha jest jednym z takich powszechnych przejawów.
Chowańce pojawiły się jako ropuchy w Anglii i Szkocji, ale w języku baskijskim ropucha jest najczęstszą postacią znaną, a wokół tego motywu rozwinął się duży folklor. Chowańce baskijskich ropuch były zwykle opisywane jako noszenie ubrań. Zachowali honorowe miejsce w domu wiedźmy i byli uważani za wyjątkowo potężnych.
W ten sposób wydaje się, że tradycje ducha domowego nakładają się na siebie. Duch domowy jest dziś powszechnie pamiętany jako skrzat domowy lub brownie, ale może przybierać różne formy w starym europejskim folklorze (więcej na ten temat już wkrótce!).
Widzimy, jak baskijska ropucha jest zaznajomiona z ofertami żywności w ten sam sposób, w jaki duchy domowe często otrzymywały ofiary w zamian za usługi, które świadczyły.
Anglia rozwinęła bardzo bogatą tradycję znajomego ducha w swoich aktach folklorystycznych i czarownic. Angielskie chowańce mogą pojawiać się jako wyżej wymienione zwierzęta, ale także jako fretki, łasice, gryzonie, króliki lub owady.
Duch może być przekazywany z rodzica na dziecko w rodzinie czarownic, lub często był opisywany jako obdarowany wiedźmą przez potężnego ducha mocy z innego świata.
Chowańce jako demony
Ponieważ wróżka była tak agresywnie demonizowana przez Kościół, wróżki utożsamiały się z demonami. Tak więc ludowi władcy wróżek byli często splatani z diabłem lub byli z nim w sojuszu.
Dlatego widzimy, że niektóre czarownice otrzymują swoich chowańców od króla wróżek lub królowej, a inne od samego diabła. Z tego powodu znane duchy były często utożsamiane z demonami przez łowców czarownic.
Carol Rose mówi, że „w Walii chowańcami są w większości demony, które zwykle są niewidzialne” (Rose, 113). Ta tradycja niewidzialnych demonicznych chowańców wydaje się być wyjątkowa dla Walii i może wynikać raczej z prowokacji śledczych czarownic niż z prawdziwej wiary ludowej.
Możliwe połączenia szamańskie
Moim zdaniem chowańce zwierząt mogą spełniać podobną funkcję w przekonaniu ludowym, że widzimy byty takie jak zwierzęta duchowe, zwierzęta energetyczne, totemy, przewodnicy duchowi i tak dalej, wypełniające inne kultury.
W rzeczywistości współczesna koncepcja przewodnika po duchach jest bardzo podobna do anioła stróża, a Carol Rose w swojej encyklopedii przedstawia analogię towarzyszącego jej ducha do roli anioła stróża.
Dzisiaj jest wielu uczonych, którzy wysunęli bardzo mocny argument za teorią, że mniejszość oskarżonych czarownic angażuje się w starożytne szamańskie praktyki przeniesione z czasów przedchrześcijańskich.
Nie dotyczy to wszystkich, a nawet większości oskarżonych, ponieważ wiemy, że przesłuchujący wiedźmy wywołują zeznania przy użyciu tortur i dokładnie mówią ofierze, co ma przyznać. Istnieją jednak pewne anomalie.
Na przykład włoski uczony Carlo Ginzburg studiował Benandanti, czyli „dobrych piechurów”, grupę oskarżonych czarownic z regionu Friuli we Włoszech.
Region Fruili miał swój własny dialekt, który był odrębny od innych dialektów włoskich, co chroniło ich przed procesami wiedźm przez bardzo długi czas, ponieważ nie było inkwizytorów, którzy mogliby mówić w ich języku.
Kiedy w końcu zaczęli ich przesłuchiwać, inkwizytorzy byli zaskoczeni tym, co wyznali Banandanti - ponieważ niczego nie znaleziono w ich instrukcjach polowania na czarownice!
Kiedy spowiedzi nie pasują do instrukcji łowców czarownic, jest to jedna wskazówka, że ich praktyki nie zostały im przekazane przez przesłuchujących.
Jedną z rzeczy, o których Benandanti wyznał, była praktyka wejścia w trans w podróż do świata duchów, aby wziąć udział w bitwach duchowych w celu ochrony plonów ich wioski przed złymi duchami, które chciały sabotować ich żniwa.
Carlo Ginzburg omawia swoje teorie, a nawet rozszerza swoją dyskusję na inne części Europy, w tym regiony niemieckojęzyczne i nizinną Szkocję w swoich książkach, „Ecstasies: Deszyfrowanie sabatu czarownic” i „Nocne bitwy: czary i kulty agrarne w XVI”. Siedemnaste stulecia ”(patrz link powyżej).
Emma Wilby jest brytyjską uczoną, która doszła do podobnych wniosków w swoich badaniach szkockich procesów czarownic.
Wilby omawia stosowanie przez czarownice transu i innych technik szamańskich w celu angażowania się w podróże pozaziemskie i interakcje z duchami w innym świecie.
Zarówno chowańce, jak i bajkowa kraina są szczegółowo omówione w książkach Wilby'ego, „Wizje Isobel Gowdie: magia, czarownictwo i mroczny szamanizm w siedemnastowiecznej Szkocji” oraz „Przebiegłe ludowe i znane duchy: szamańskie wizjonerskie tradycje we wczesnej nowoczesnej brytyjskiej magii i magii”.
Teoria, że niektóre oskarżone czarownice stosują praktyki szamańskie, jest krótko poruszona w „Scottish Fairy Belief” Lizanne Henderson i Edwarda J. Cowana.
Wspominają innego uczonego, którego jeszcze nie czytałem, o imieniu Eva Pocs, którego badania nad czarami i czarodziejską tradycją na Węgrzech i w południowo-zachodniej Europie przyniosły wyniki bardzo podobne do badań Ginzburga i Wilby'ego.
Widzimy więc, że istnieje silne naukowe poparcie dla teorii, że mniejszość czarownic mogła podtrzymywać tradycje wywodzące się z pogańskiego krajobrazu starożytnej przedchrześcijańskiej Europy.
Ich chowańce są często pośrednikami w świecie duchów. Chowańce to często istoty, które uczą wiedźmy uzdrawiających lub magicznych mocy.
Nie inaczej jest w roli przewodników zwierząt, które widzimy w innych kulturach szamańskich, a nawet we współczesnych wierzeniach neo-pogańskich i nowej epoce.
I rzeczywiście, Carol Rose wspomina o wielu kulturach na całym świecie w swojej encyklopedii z opowieściami ludowymi o podobnych do siebie istotach.
Wiele kultur, które wymienia, ma historycznie szamańskie tradycje, takie jak Saami, rdzenni Amerykanie, australijscy Aborygeni i kultury syberyjskie. O tradycji syberyjskiej mówi: „Na Syberii Chowaniec jest znany jako Yakeela, co może być wymagane do zwalczania Chowańca szamana przeciwnika” (Rose, 113).
Brzmi to uderzająco podobnie do opisanych powyżej praktyk bitew duchowych Benandanti.
Folklor i religia popularna
Podsumowując, ważne jest, aby wspomnieć, że od średniowiecza do renesansu, a nawet, w wielu przypadkach, nawet do czasów współczesnych, przekonania ludności są często znacznie inne niż to, w co powinni wierzyć, idąc według standardów moce, które są.
Innymi słowy, gdyby zapytać „jaką religią byli mieszkańcy Szkocji w drugiej połowie XVI wieku?”, Protestanckie chrześcijaństwo byłoby właściwą odpowiedzią. Nie odzwierciedlałoby to jednak poprawnie przekonań zwykłego ludu, zwłaszcza chłopów.
Mieszkańcy wsi trzymali się „starej religii”, którą był katolicyzm, przez wiele lat po reformacji. I ta stara religia była nasycona wieloma przekonaniami, które zostały zachowane z daleko starszej religii, rdzennego politeizmu.
Dlatego popularna religia jest tym, co ludzie faktycznie praktykują, a czego naucza oficjalna religia na kazalnicy. I zazwyczaj jest to bogata mieszanka wpływów wszystkich powyższych czynników.
Widzisz to bardzo wyraźnie dzisiaj w Ameryce Środkowej i Południowej, gdzie fascynujące połączenie rdzennych wierzeń i katolicyzmu. To samo zjawisko miało miejsce wiele wieków wcześniej w Europie.
Tradycja znanego ducha, podobnie jak większość tradycji ludowych, zachowała elementy pogańskiego pochodzenia, zakładając także idee chrześcijańskie, które zostały albo natchnione organicznie, albo nałożone na nie przez władze świeckie i religijne. Ta mieszanka wpływów sprawia, że folklor jest fascynującym, ale czasem trudnym tematem do zbadania.
Bibliografia
Briggs, Katharine. 1988. Nine Lives: The Folklore of Cats. Nowy Jork: Dorset Press.
Burns, William E. 2003. Witch Hunts in Europe and America: An Encyclopedia. Westport, CT: Greenwood Press.
Ginzburg, Carlo. 1966. Nocne bitwy. Baltimore: The John Hopkins University Press.
Henderson, Lizanne i Edward J. Cowan. 2011. Wiara szkockiej wróżki. Eastbourne, Wielka Brytania: CPI Antony Rowe.
Rose, Carol. 1996. Spirits, Fairies, Leprechauns and Goblins: An Enclyclopedia. Nowy Jork: WW Norton & Co, Inc.
Wilby, Emma. 2005. Przebiegłe ludowe i znane duchy. Eastbourne, Wielka Brytania: Sussex Academic Press.