Ludzie od dawna spekulują na temat inteligentnego życia na innych planetach. Naukowcy skanowali wszechświat w jego dążeniu. Do tej pory są puste, ale kto wie? Być może ktoś otrzymał sygnał i postanowił nie odpowiadać. A może zeskanowali naszą planetę i znaleźli mieszkańców niegodnych dalszego badania.
Aktywność wzrosła w Stanach Zjednoczonych po analizie przez National Aeronautics and Space Administration (NASA) kwestii naukowych i technologicznych związanych z wyszukiwaniem. NASA sfinansowała wysokiej rozdzielczości badanie mikrofalowe (HRMS) w 1992 r. Według Kongresu strata pieniędzy, HRMS została anulowana w 1993 r. Chociaż jestem sceptyczny co do skuteczności Kongresu, przyznaję, że ten sierpniowy organ ustanowił referencje dotyczące marnotrawstwa pieniędzy.
Pomyśl o tym jak o długu publicznym, wyrażonym w milach zamiast w dolarach
Instytut SETI przejął HRMS w 1994 roku, zmieniając nazwę projektu Phoenix i finansując go darowiznami. Wysiłek został zawieszony w kwietniu 2011 r. Z powodu braku funduszy. Projekt Phoenix zaobserwował ponad 800 gwiazd w odległości do 240 lat świetlnych od Ziemi i nie znalazł żadnych oznak życia.
Rok świetlny to odległość, jaką światło pokonuje w ciągu roku. To trochę mniej niż 6 bilionów mil. Szybka matematyka, 240 lat świetlnych, to około 1, 4 miliarda mil. Aby lepiej zwizualizować tę ogromną liczbę, pomyśl o niej jak o długu publicznym, wyrażonym w milach zamiast w dolarach.
Poszukiwanie życia
Organizacja non-profit SETI Institute została założona w 1984 roku z misją „odkrywania, rozumienia i wyjaśniania pochodzenia, natury i rozpowszechnienia życia we wszechświecie”. SETI to oczywiście skrót od „poszukiwania inteligencji pozaziemskiej”. To jest jak Gwiazda Wędruj bez statków kosmicznych.
Ludzie szukali sygnałów radiowych z kosmosu, odkąd astronom radiowy Frank Drake skierował antenę na kilka gwiazd podobnych do Słońca w 1960 r. W ciągu następnej dekady Związek Radziecki przeprowadził szerokie poszukiwania, mając nadzieję, że uda mu się pozyskać robotników pozaziemskich .
Ile cywilizacji?
Zespół naukowców, kierowany przez astronoma Franka Drake'a (ur. 1930 r.), Sformułował równanie Drake'a w 1961 r., Aby oszacować liczbę wykrywalnych cywilizacji pozaziemskich w galaktyce Drogi Mlecznej. Równanie jest złożone i zależy od szeregu założeń, które mogą znacznie wpłynąć na wynik. Odpowiedź waha się od mniej niż tysiąca do prawie miliarda. Drake zasugerował, że niedostatek dowodów innych cywilizacji może wskazywać, że cywilizacje technologiczne zniknęły dość szybko. To z kolei wywołało spekulacje na temat długości życia cywilizacji na Ziemi.
Astrobiologowie zakładają, że inne formy życia będą, podobnie jak my, oparte na węglu i będą wymagały wody i słońca. Naukowcy wysłali wiele sond na Marsa, który jest najbliższym miejscem, w którym może istnieć życie. Dr Seth Shostak, starszy astronom z Instytutu SETI, sugeruje, że życie może istnieć na księżycach Saturna lub w górnej atmosferze Wenus. Te formy życia prawdopodobnie przypominałyby bakterie.
Wyszukiwanie trwa (i trwa, i trwa)
Naukowcy nie byli bierni w poszukiwaniu życia. Stany Zjednoczone wystrzeliły statek kosmiczny Pioneer 10 i 11 w 1973 roku. Niosły one tablicę zaprojektowaną przez Drake'a i astronoma Carla Sagana (1934-1996), z informacjami o ludziach, Ziemi i misjach kosmicznych. Pioneer 10 opuścił Układ Słoneczny w 1983 roku. Według Popular Science, minie dwa miliony lat, zanim którekolwiek z nich napotka inną gwiazdę.
NASA wysłała również złote rekordy z sondami Voyager. Wyjaśniają, jak je odtwarzać, i zawierają mapę lokalizującą Słońce, a także filmy, pozdrowienia w wielu językach i muzykę z całego świata. Miną dziesiątki tysięcy lat, zanim ta informacja dotrze do celu.
Meteoryty odbijają się we wszechświecie i czasami niosą fragmenty aminokwasów. Podstawą życia jest około 20 różnych aminokwasów, a naukowcy odkryli osiem z nich na meteorytach. Badają także organizmy na Ziemi zwane ekstremofilami. Te stworzenia mogą przetrwać, a być może nawet dobrze się rozwijać w ekstremalnych warunkach, takich jak temperatury absolutnie zerowe i środowiska radioaktywne.
Astronomowie sądzili, że tego rodzaju formy życia mogą żyć na Marsie. The Telegraph poinformował w lutym 2012 r., Że po trzech latach analizy gleby marsjańskiej zebranej podczas misji NASA Phoenix w 2008 r. Naukowcy stwierdzili, że Mars cierpiał z powodu super suszy, być może przez setki milionów lat, i że każde życie na czerwonej planecie być głęboko pod ziemią.
Naukowcy odkryli pierwszą planetę pozasłoneczną krążącą wokół normalnej gwiazdy w 1995 roku. Nazwana 51 Pegasi b, planeta znajduje się w gwiazdozbiorze Pegaza, około 50 lat świetlnych od Ziemi. Odkrycie potwierdziło idee, że nasz Układ Słoneczny może nie być wyjątkowy. Do połowy 2008 r. Znaleziono około 300 egzoplanet. NASA uruchomiła obserwatorium kosmiczne Kepler w marcu 2009 roku, a statek kosmiczny zidentyfikował ponad 2600 planet i zaobserwował ponad pół miliona gwiazd, zanim wycofał się w 2018 roku.
Aliens Among Us
Obcy odwiedzali naszą planetę wiele razy w filmach, ale naukowcy mają tendencję do wierzenia, że to się nie stanie z powodu energii wymaganej do podróży przez ogrom przestrzeni. Ale być może istnieje inna forma energii, której my, Ziemianie, jeszcze nie odkryliśmy.
Naukowcy pod wodzą nieżyjącego już fizyka Stephena Hawkinga (1942-2018) zaczęli zdawać sobie sprawę, że obce życie może istnieć, jak się powszechnie uważa . Przywołując obrazy ze starych programów telewizyjnych Outer Limits, Hawking doradził w dokumencie Discovery Channel, że powinniśmy unikać angażowania obcych, które nazwał „nomadami chcącymi podbić i kolonizować”.
Bułgarski naukowiec Lachezar Fiipov powiedział mediom: „Obcy są obecnie wszędzie wokół nas i cały czas nas obserwują”, według The Telegraph . Ta sama publikacja donosi o oświadczeniu profesor Chandry Wickramasinghe z Cardiff University, że miliardy lat temu komety zdeponowały mikroby, które rozmnażały się i zaszczepiały, tworząc ludzkie życie. Jeśli to prawda, to obcy już tu byli - a my jesteśmy ich potomkami.
Znaleziono nowe planety kandydujące
W lutym 2012 r. Scientific American poinformował o odkryciu planety o nazwie GJ 667Cc, która mogłaby podtrzymywać życie. Planeta jest co najmniej 4, 5 razy masywniejsza niż Ziemia. Krąży wokół swojej gwiazdy macierzystej, 22 lata świetlne od Ziemi w gwiazdozbiorze Skorpiona, w ciągu około 28 dni. GJ 667Cc leży w strefie zamieszkiwalnej gwiazdy macierzystej, gdzie temperatury są odpowiednie dla istnienia ciekłej wody na jej powierzchni.
Planeta jest częścią układu gwiezdnego, którego skład jest zupełnie inny niż nasz, szczególnie w metalach, które zwykle są kluczowe w tworzeniu planet. Steven Vogt, astronom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz i jeden z autorów badania ogłaszającego odkrycie planety, powiedział: „Statystyki mówią, że nie powinniśmy tak szybko znaleźć czegoś, chyba że jest ich dużo tam. To mówi nam, że tam musi być bardzo dużo tych planet. ”
W kwietniu 2013 r. Naukowcy ogłosili odkrycie przez satelitę Kepler NASA trzech nowych planet kandydujących. Dwie planety, Kepler-62e i Kepler-62f, obracając się wokół gwiazdy Kepler-62, leżą w strefie zamieszkiwalnej. Trzecia planeta, Kepler-69c, jest nieco mniej podatna na życie. Planety znajdują się około 1200 lat świetlnych od Ziemi. Gwiazda Kepler-69 znajduje się w odległości 2700 lat świetlnych.
W naszej galaktyce mogą istnieć miliardy planet nadających się do zamieszkania
Pod koniec marca 2012 r. Irish Independent doniosło o badaniu wskazującym, że w naszej galaktyce mogą istnieć miliardy planet nadających się do zamieszkania, niektóre w odległości 30 lat świetlnych od Ziemi.
Grupa astronomów pod przewodnictwem dr. Xaviera Bonfilsa z Grenoble University we Francji zbadała gwiazdy czerwonego karła i stwierdziła, że około 40 procent ma skalistą planetę niewiele większą od Ziemi krążącą w strefie zamieszkiwanej, w której może istnieć płynna woda, umożliwiając życie . Istnieje około 160 miliardów takich gwiazd w Drodze Mlecznej, co stanowi około 80 procent wszystkich gwiazd w galaktyce, co prowadzi do zadziwiającego wniosku, że w naszej galaktyce są dziesiątki miliardów takich planet.
Naukowcy zbadali określoną grupę 102 czerwonych karłów za pomocą teleskopu w La Silla w Chile i znaleźli dziewięć super-Ziem, planet o masach od 1 do 10 razy większych niż Ziemia. Na tej podstawie oszacowali, że w odległości 30 lat świetlnych od Ziemi może znajdować się około 100 planet w strefie zamieszkiwania.
Naprzód
W 2017 roku Kongres zaktualizował misję NASA, aby uwzględnić zrozumienie natury i rozmieszczenia życia poza Ziemią. Wydaje się to wystarczająco szlachetne i niejasne, aby przez wiele lat nadal ssać pieniądze podatników. Dobra robota. Prezydent Donald Trump chce, aby NASA założyła sklep na Księżycu i umieściła ludzi na Marsie do 2033 roku. To daje Marsjanom większą część 15 lat na wzniesienie kosmicznej wersji ściany w celu odparcia intruzów z Ziemi.
Nasze nudne życie na Ziemi może kiedyś przypominać film science fiction z lat 50.
Naukowcy z wielu dyscyplin poszukują nie tylko inteligentnego życia, ale każdego życia poza naszą planetą, w tym na przykład drobnoustrojów. To ekscytujące. Nasze nudne życie na Ziemi może kiedyś przypominać film science fiction z lat 50. Jeśli mikroskopijne stworzenia nie zainfekują ziemskiej populacji, zaawansowane stworzenia będą starały się wykorzystać nas jako składniki podczas następnego obiadu.