W Loveland w stanie Ohio jest legenda o stworzeniach podobnych do żab, które tajemniczo pojawiły się wczesnym rankiem. Są znani jako Loveland Frogmen lub czasami jako Loveland Jaszczurki.
Opis
Mówi się, że Loveland Frog ma około trzech do czterech stóp wysokości, waży od 50 do 75 funtów i ma zielonkawą, skórzastą skórę. Są również opisywane jako mające żabie twarze, duże oczy i usta, a także chodzące na dwóch nogach. Według niektórych szacunków jest to rozmiar dużego psa lub małej osoby.
Mówi się też czasem, że mają głębokie zmarszczki na głowach w miejscach, gdzie włosy byłyby na osobie.
Pierwsze zwiedzanie
Pierwsze doniesienia o obserwacji miały miejsce w 1955 r., Prawdopodobnie w maju, około 3:30 rano. Poza tym historia jest inna. Istnieją na ogół trzy wersje tej opowieści, choć każda różni się tylko nieznacznie od siebie. Wszystko zaczyna się od biznesmena lub podróżującego sprzedawcy jadącego nocą bezimienną drogą, ale tutaj historie się różnią.
W jednej wersji nienazwany kierowca wychodził z dzielnicy Branch Hill. W pewnym momencie zauważył trzy postacie na tylnych nogach na poboczu drogi.
W dwóch pozostałych wersjach obserwacji z 1955 r. Zauważono je pod lub nad słabo oświetlonym mostem, co oczywiście nie jest nazwane, a biznesmen spędził trochę czasu, obserwując stworzenia rozmawiające między sobą. Po pewnym czasie jedno ze stworzeń trzymało różdżkę nad głową i wystrzeliło iskierkę, która odstraszyła mężczyznę.
W niektórych wersjach mężczyzna powraca później na miejsce i odkrywa, że w miejscu, w którym stały stworzenia, pachną teraz migdałami i lucerną.
The Shockey Sighting
Jest jeszcze jedna słynna obserwacja Loveland Frog, a miało to miejsce 3 marca 1972 r. Świadkiem był Ray Shockey, lokalny policjant. Shockey powiedział, że jechał Riverside Drive w kierunku Loveland, gdy stwór biegł przed nim. Opisał to w podobny sposób, jak podczas obserwacji w 1955 roku.
Shockey dodatkowo twierdził, że przykucnął jak żaba, ale potem wyprostował się i spojrzał na niego. Następnie wspiął się po poręczy i wpadł do rzeki. Inni oficerowie Shockeya twierdzili, że po tym fakcie znaleźli zadrapania i inne otarcia na poręczy, ale nie ma na to fotograficznych dowodów.
The Matthews Sighting
Dwa tygodnie po tym, jak Shockey ogłosił, że inny oficer imieniem Mark Matthews miał podobne spotkanie. Twierdził, że kiedy prowadził samochód, zobaczył coś przykucniętego na lodzie. Myśląc, że to zranione zwierzę, zatrzymał się i poszedł zjechać z drogi. Kiedy się zbliżył, wstał.
Matthews strzelił do stworzenia, ale udało mu się wspiąć po poręczy do rzeki. Matthews wierzył, że cokolwiek to było, zabił go. Jego opis stworzenia był mniej więcej taki sam jak Shockeya, z tym wyjątkiem, że Matthews powiedział, że to stworzenie ma ogon.
Później, po wielu wyśmiewaniu zarówno jego, jak i Shockeya, Matthews zmienił swoją historię. Powiedział, że widział tylko dużą jaszczurkę, która - jak myślał - mogła być czyimś legendarnym legwanem.
Ryan Haupt ze Skeptoid.com opublikował artykuł, w którym zacytował wywiad z e-maila Marka Matthewsa z 2001 r., W którym rzekomo udzielił dokładniejszego wyjaśnienia tego incydentu. W tym domniemanym wywiadzie Matthews powiedział:
To był i nie jest „potworem”. Nie było skórzaste ani nie miało mokrego futra. Nie miał 3-5 wysokości. Nie stał prosto. Zwierzę, które widziałem, było oczywiście jakimś rodzajem jaszczurki, którą ktoś miał jako zwierzę domowe, które albo zrobiło się za duże dla akwarium, uciekło przez przypadek, albo po prostu zmęczyło się nim. Miał mniej niż 3 stopy długości, przebiegał przez jezdnię i prawdopodobnie został oślepiony przez moje reflektory. Nie wykazywał agresywnego działania.
Matthews dodatkowo twierdził, że zamierzał jedynie schwytać stwora, aby wesprzeć historię Shooka, ponieważ nie był traktowany poważnie.
Nie jest jasne, czy Matthews zmienił swoją historię, aby uniknąć szyderstwa, którego doświadczał, czy też dlatego, że naprawdę chciał się wycofać.
Początki
Skąd więc wzięli się Loveland Frogmen? Jak wiele tajemniczych legend, nie jest jasne.
Niektórzy twierdzą, że legenda sięga wieków. Ta wersja legendy głosi, że rdzenni mieszkańcy Twightwee ostrzegali francuskich odkrywców w XVII wieku przed stworzeniem zwanym Shawnahooc.
Shawnahooc był demonem rzecznym opisanym jako hybryda żaby i mężczyzny, bez nosa i włosów, które miałby człowiek. Miał ciemną i nierówną skórę, a także był pomarszczony i śluzowaty. Shawnahooc strzegł brzegów rzeki i przepędzał każdego, kto przybył na jej terytorium. Uważano to za nieśmiertelne.
Z powodu różdżek opisanych w niektórych wersjach opowieści o pierwszym widzeniu pojawiły się spekulacje, że Loveland Frog może być obcy z natury. Ale czym jest dobra tajemnicza legenda bez spekulacji, że może to być kosmita?
Edgar Slotkin, profesor folkloru z University of Cincinnati, porównuje legendę o Loveland Frog do Paula Bunyana, opowiadając o niej od dziesięcioleci, a raporty z obserwacji wydają się przychodzić w przewidywalnych cyklach. Jest to zgodne z jednym twierdzeniem, że współczesne doniesienia o Loveland Frog sięgają wczesnych lat dwudziestych.
Nowoczesne celowniki
Współcześnie lokalni rolnicy rzekomo twierdzą, że co jakiś czas to zauważają. Pojawił się także niedawny raport kobiety pływającej w rzece Ohio w pobliżu Evansville w stanie Indiana. Twierdziła, że została zaatakowana przez gadzi stwór, ale ona i obserwator byli w stanie ją odeprzeć. Ze względu na lokalizację i przemoc związaną z tym widzeniem, ten incydent może, ale nie musi być związany z Loveland Frog.
Najbardziej godne uwagi ostatnie obserwacje miały miejsce 3 sierpnia 2016 r. Sam Jacobs i jego dziewczyna grali w Pokemon Go, gdy zauważyli coś, co wyglądało jak gigantyczna żaba w pobliżu jeziora Isabella. Jacobs był w stanie uchwycić wideo stworzenia, zanim zniknęło. Później powiedział serwisom informacyjnym:
W pobliżu wody zobaczyliśmy wielką żabę. Nie w grze, to była prawdziwa żaba. Potem rzecz wstała i szła na tylnych łapach. Zdaję sobie sprawę, że to brzmi szalenie, ale przysięgam na grób mojej babci, to jest prawda. Żaba miała około 4 stóp wysokości.
Wideo Sama Jacobsa
Żaba Loveland inspiruje
W 2014 roku dramaturgowie Joshua Steele i Mike Hall napisali bluegrassowy musical zatytułowany Hot Damn! To żaba Loveland ! . Jak łatwo się domyślić z nazwy, musical oparty jest na legendzie Loveland Frog, choć nie na konkretnych zgłoszonych obserwacjach. W musicalu mężczyzna o imieniu Luke Honeywell i zespół bluegrass muszą uratować Pee Paw z Loveland Frog.
Steele nie słyszał o Loveland Frog, dopóki Hall, który dorastał w Loveland, powiedział mu o tym. Steele powiedział:
Bardzo podobała mi się lokalizacja tej rzeczy, mamy swoją własną dziwną potworność. To, że nie jest mocno przekształcone w historie lub programy, było dla nas ekscytujące. To okazja, aby naprawdę objąć coś, co jest wyjątkowo Cincinnati.
Czym jest Loveland Frog? Czy to starożytny, nieśmiertelny strażnik rzeki? Być może to kosmita. A może po prostu ktoś uciekł z legwany, który został zastrzelony i zabity przez Marka Matthewsa w 1972 roku.
Podobnie jak w przypadku prawie każdego innego kryptydu, prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. Ale przynajmniej dzięki Loveland Frog otrzymaliśmy głupi musical z tej historii.