Życie i kariera
Ehrich Weiss, znany profesjonalnie jako Harry Houdini lub Wielki Houdini, był światowej sławy magikiem i „uciekającym artystą”, który swoją karierę rozrywkową rozpoczął od aktu trapezowego. Urodzony w Budapeszcie w 1874 r., Wraz z rodziną przybył do Stanów Zjednoczonych, gdzie najpierw osiedlili się w Milwaukee, a później przeprowadzili się do Nowego Jorku.
Jako dziecko Ehrich zaczął występować na trapezie, a potem, jako młody człowiek, opracował sztuczkę magiczną zręcznościową i pracował przez pewien czas w cyrku. W 1894 roku, znany jako Houdini, ożenił się z Beatrice „Bess” Rahner, także scenografką, i kontynuowali współpracę przez całą swoją karierę.
Na początku XX wieku eksperymentował z aktami ucieczki, w tym przede wszystkim kajdankami, łańcuchami i kaftanami bezpieczeństwa, a także zanurzeniem w zamkniętej komorze podwodnej. W dalszym ciągu zdobywał większą sławę jako wykonawca, a on i Bess koncertowali w kraju i Europie. Zawsze sprawny fizycznie, Harry wykorzystał swoją siłę i zręczność do opracowania udanego wodewilu, w którym pokazał swoje skomplikowane techniki ucieczki i iluzji. Jego popularność wśród odbiorców skłoniła go do nakręcenia kilku filmów i założenia własnej firmy produkującej filmy, ale ostatecznie zrezygnował z tego przedsięwzięcia w 1923 r., Twierdząc, że nie był on wystarczająco opłacalny.
W poszukiwaniu prawdy
Od końca XIX wieku spirytyzm stał się popularną rozrywką w USA i za granicą. Media odbywały seanse w celu kontaktu z duchami, co często dawało fałszywe wyniki wspomagane przez rekwizyty. Houdini wierzył, że wielu z tych praktykujących żerowało na ludziach w czasach smutku, którzy desperacko pragnęli skontaktować się ze zmarłymi bliskimi. W 1923 r. Postanowił obalić dostawców fałszywej nadziei i dowiedzieć się, czy spirytyzm ma jakąkolwiek podstawę.
Harry zawsze był bardzo blisko swojej matki Cecylii, a niektórzy twierdzą, że jego zainteresowanie mediami i kontaktami duchowymi spowodowała jej śmierć w 1913 roku. W każdym razie martwił go duchowy szarlatanizm i postanowił go zdemaskować. Dołączył do komitetu czasopisma Scientific American Magazine utworzonego w celu uwierzytelnienia mediów. Magazyn oferował nagrodę każdemu, kto mógł udowodnić swoje umiejętności mediumistyczne, ale żaden nie był w stanie sprostać wymaganiom.
Ostatnie dni
Do 1925 r. Houdini rozpoczął popularny program, podczas którego osobiście zaoferował nagrodę w wysokości 10 000 USD każdemu, kto mógł wyprodukować nadprzyrodzone wydarzenie, którego nie był w stanie obalić. 22 października 1926 r., Podczas trasy koncertowej w Montrealu i powrotu do zdrowia po niedawno złamanej kostce, Houdini odpoczywał na kanapie w swojej garderobie. Historia głosi, że student Uniwersytetu McGill o nazwisku J. Gordon Whitehead i kilku jego przyjaciół odwiedzało tam Houdiniego. W trakcie rozmowy Whitehead rzekomo postanowił przetestować twierdzenie, że Harry był w stanie wytrzymać uderzenia brzucha. Whitehead nagle zadał kilka ciężkich ciosów w brzuch Houdiniego, gdy leżał na kanapie i nie był w stanie się na to przygotować.
Po tym incydencie Houdini doświadczył ogromnego bólu, ale udał się do Detroit, by pojawić się ponownie, nie szukając leczenia. Cierpiąc na wysoką gorączkę po występie 24 października w Garrick Theatre, w końcu zgodził się na hospitalizację i został zabrany do szpitala Grace w Detroit. Tam zdiagnozowano zapalenie wyrostka robaczkowego i przeszedł operację, która ujawniła pęknięcie wyrostka robaczkowego i zapalenie otrzewnej z niewielką nadzieją na wyleczenie.
Harry Houdini przywarł do życia przez kolejny tydzień, ale ostatecznie zmarł 31 października 1926 r., W wieku 52 lat, z żoną Bess u boku. Jego pogrzeb odbył się w Nowym Jorku z pogrzebem w Queens 4 listopada 1926 r. Uczestniczyło w nim około 2000 żałobników. Pozostaje pytanie do dziś, czy ciosy w brzuch 22 października doprowadziły do jego śmierci, czy też przypadkowo rozwinął zapalenie wyrostka robaczkowego i nie szukał leczenia, dopóki pękł wyrostek robaczkowy i nie nastąpiło zapalenie otrzewnej.
The Houdini Seances
W 1927 roku, rok po śmierci Houdini, Bess Houdini odbyła pierwsze z kilku seansów, próbując skontaktować się ze swoim zmarłym mężem. Harry powiedział jej, że dostarczy jej wiadomość w postaci tajnego kodu, znanego tylko jej, jeśli będzie mógł to zrobić z drugiej strony. Próbowała nawiązać kontakt prywatnie, a także zaoferowała nagrodę w wysokości 10 000 USD każdemu, kto mógłby dostarczyć jej wiadomość. Medium Arthur Ford najwyraźniej było w stanie sprostać wyzwaniu, a Bess publicznie zaakceptował wyniki. Ford stwierdził, że był w stanie odebrać zakodowaną wiadomość, która zawierała słowa „Rosabelle wierzą”. W styczniu 1929 r. Bess i Ford wzięli udział w seansie, w którym rzekomo Houdini przyszedł. Jednak wkrótce zostało to potępione w gazetach jako mistyfikacja, z zarzutami, że tajny kod Houdini został już ujawniony i że Ford był oszustem. W końcu Bess wycofała swoje poparcie dla Forda i stwierdziła, że nie wierzy, iż był w stanie porozumieć się z jej mężem.
Nadal jednak odbywała seanse, a ostatnie odbyło się w noc Halloween, 31 października 1936 r., W dziesiątą rocznicę śmierci Houdiniego. Wydarzenie było dość skomplikowaną produkcją wystawioną na dachu hotelu Knickerbocker w Hollywood, a nagranie audio wydano później. Na koniec Houdini nie przeszła, a Bess ogłosiła, że oficjalnie zrezygnowała z wysiłków, aby do niego dotrzeć.
Teraz z czcią wyłączam światło. To jest skończone. Dobranoc, Harry.
- Bess HoudiniChociaż Bess najwyraźniej w końcu zgasił światło, wierzący wszędzie szukają wiadomości od Wielkiego Houdini, a seanse odbywają się co roku w noc Halloween.